Bagnaia wygrywa po raz czwarty z rzędu po walce z Bastianinim

Francesco Bagnaia wygrał swój czwarty wyścig z rzędu na torze Misano we Włoszech. Z Eneą Bastianinim walczył aż do samej linii mety, a podium uzupełnił Maverick Viñales. Karierę w MotoGP zakończył Andrea Dovizioso.

Świetnie ruszył Bagnaia, przedzierając się na trzecie miejsce. Na pierwszym zakręcie upadło kilku zawodników, między innymi Johann Zarco, Michelle Piro i Pol Espargaró.

Miller utrzymywał pierwszą pozycję, chociaż blisko jego maszyny trzymał się Enea Bastianini. Dobrze ruszył też Aleix Espargaró, przedzierając się na szóstą pozycję.

Kilka sekund później w zakręcie numer cztery przewrócił Miller, tracąc szansę na zwycięstwo. Potem na ziemi znalazł się też Marco Bezzecchi. Tym samym liderem został Bastianini, który sam o mało się nie przewrócił, na drugie miejsce awansował Bagnaia, a na trzecie przesunął się Viñales.

Liderem kilka zakrętów później został Bagnaia, a na drugą pozycję przesunął się Vinales po genialnym ataku na Bastianiniego. W tyle stawcy przewrócili się Di Giannantonio i Morbidelli.

Viñales zabierał się powoli za ataki na Bagnaię, wykorzystując jak dobrze skrętny jest motocykl Aprilii. Jego zespołowy partner, Aleix Espargaró, przedarł się na pozycję piątą a za nim znalazł się jego rywal w walce o mistrzostwo, Fabio Quartararo. Espargaró zrobił potem błąd, przez który Francuz go minął. Zawodnik Aprilii znalazł się za to w zasięgu ataku Jorge Martína.

Do Bagnai i Viñalesa zbliżać zaczął się Bastianini, najszybszy zawodnik na torze w tamtym momencie. Po chwili do ich grupy dołączyć też Luca Marini i wszyscy zaczęli walczyć ze sobą o topowe pozycje.

Espargaró zaczął za to zmniejszał stratę do Quartararo, wykręcając najszybsze okrążenie na torze – na następnym kółku popełnił jednak błąd, przez który jego strata zwiększyła się aż do półtora sekundy.

O pierwszą dziesiątkę na motocyklu RNF walczył za to Andrea Dovizioso, dla którego była to domowa runda i ostatni wyścig MotoGP w karierze. Mocny atak jego rodaka na czele przeprowadził za to Viñales, jednak moc Ducati na prostej pomogła mu utrzymać pozycję.

Na trzeci miejscu chwilo znalazł się Marini po tym, jak Bastianini popełnił błąd – zawodnik Gresiniego odzyskał jednak prowizoryczne podium praktycznie od razu. Stracili jednak dystans do prowadzącej dwójki.

Bastianini, wykorzystując błędy Viñalesa, szybko go dogonił a potem wyprzedził, przesuwając się na drugą pozycję. Potem „Bestia” ruszył w pogoń także za Bagnaią, prezentując o wiele lepsze tempo niż jego przyszły partner z zespołu. Zawodnik Gresiniego otrzymał dodatkowo ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.

Pod koniec wyścigu Quartararo zdołał podkręcić tempo i zaczął zbliżać się do Mariniego na czwartej pozycji. Viñales na trzecim miejscu do prowadzących Włochów na dwa okrążenia do końca tracił już ponad trzy sekundy.

Bastianini w ostatnich zakrętach dobrze zebrał motocykl i świetnie ruszył do mety, na chwilę znajdując się przed Bagnaią – jednak na ostatnich metrach to „Pecco” okazał się lepszy i przeciął linię mety jako zwycięzca. Podium uzupełnił Maverick Vinales.

Swój ostatni wyścig w karierze Andrea Dovizioso ukończył na miejscu dwunastym.