Enea Bastianini odniósł zwycięstwo w sobotnim sprincie MotoGP na torze Silverstone. To jego pierwsze tego typu osiągnięcie w karierze. Drugie miejsce zajął Jorge Martin, a jako trzeci metę przeciął Aleix Espargaró. Punktów nie zdobyli m.in. Francesco Bagnaia oraz Marc Márquez, którzy zaliczyli wywrotki.
Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Espargaró dobrze wystartował, lecz w pierwszym zakręcie musiał uznać wyższość Bagnai. W następnych zakrętach do gry włączył się także Martin, który był czwarty na polach, a po pierwszym sektorze był już liderem. Pewnie pojechał także drugi z zawodników fabrycznego zespołu Ducati, Bastianini, który przebił się na drugą pozycję, a Espargaró był w stanie odebrać lokatę Bagnai i był trzeci.
Za ich plecami doszło do kolizji w pierwszym zakręcie. Tam Franco Morbidelli wjechał rozpędzony w tył motocykla Marco Bezzecchiego, przez co obaj odpadli z dalszej rywalizacji.
Awans o dwie pozycje względem pozycji startowej zaliczył Marc Márquez, który jechał na piątej pozycji. Wykorzystał on kolizję Brada Bindera i Pedro Acosty, w motocyklach którego doszło do urwania przednich skrzydełek.
Martin wciąż prowadził, lecz Bastianini starał się wywrzeć nacisk na lidera. Wszystko obserwował Espargaró, za którym próbował holować się Bagnaia. Niestety dla aktualnego mistrza świata, Włoch przewrócił się na piątym okrążeniu w czwartym zakręcie, gdzie gwałtownie stracił przyczepność przedniego koła i w tym sprincie nie zdobył ani jednego punktu.
Sytuację swojego zespołowego kolegi w mistrzostwach próbował nieco podratować Bastianini. Na szóstym kółku zawodnik fabrycznej ekipy Ducati napędził się na prostej Wellington i po wewnętrznej na dojeździe do zakrętu Stowe był w stanie pokonać Martina i objąć prowadzenie. Martin nie był w stanie dorównać tempem, które narzucił Bastianini, a dodatkowo musiał uważać na czającego się Espargaró, który także liczył na swoją szansę w swoim ostatnim sezonie w MotoGP.
Marc Márquez, który był czwarty i którego strata do czołowej trójki ciągle rosła, także przewrócił się. Na trzy kółka przed metą Hiszpan w końcówce okrążenia na hamowaniu do szykany stracił przyczepność przodu i wypadł w żwir. Wrócił on co prawda do rywalizacji, ale na ostatnim, 19. miejscu.
W końcówce sobotnich zmagań Bastianini odjechał Martinowi na ponad sekundę i po raz pierwszy w swojej karierze wygrał sprint MotoGP. Drugie miejsce zajął Martin, a jako trzeci metę przeciął Espargaró.
Czwarta lokata przypadła Binderowi, który do czołowej trójki miał 6,6 sekundy straty, piąty był Acosta, szóste miejsce zajął Alex Márquez, a czołową dziesiątkę uzupełnili Jack Miller, Maverick Viñales, Fabio Di Giannantonio i Miguel Oliveira.
Wyścig MotoGP o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:00.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.