Marc Márquez w niesamowitym stylu wygrał Grand Prix Włoch na torze Mugello. Drugie miejsce zajął Jorge Lorenzo, który przez większość wyścigu jechał na pozycji lidera, a jako trzeci linię mety przekroczył ulubieniec publiczności - Valentino Rossi, dla którego to było 300. start w Motocyklowych Mistrzostwach Świata.
Początek wyścigu nie ułożył sie pomyślnie dla fabrycznych kierowców Hondy. Márquez stracił na starcie wyścigu, zaś Pedrosa spadł dopiero na 8. pozycję i był on zmuszony przez kolejne okrążenia nadrabiać stratę. Fantastycznie z kolei wystartował Rossi, który do pierwszego zakrętu wjechał już jako 5. zawodnik, a przypomnijmy, że do wyścigu ruszał z 10. pola startowego. Kolejne brawurowe manewry Włocha przyniosły mu 3. pozycję, zaś przed nim rozpoczął się bój pomiędzy Jorge Lorenzo i Marc Márquezem.
Obecny mistrz świata pomimo możliwości, nie decydował się początkowo na ataki - jakby specjalnie chciał wyczekać chwili w końcówce wyścigu, zaatakować i spróbować odjechać. Tak się jednak nie stało - błąd Lorenzo na prostej startowej, podczas którego zawadził motocyklem o trawę, wymusił na Márquezie awans na 1. pozycję w wyścigu. Od tamtej pory każdy z nich atakował w każdy możliwy sposób, ryzykując dobry wynik w wyścigu. Agresywne ataki obu motocyklistów z pewnością były gratką dla ponad 77-tysięcznej publiczności, która przyjechała wspierać swoich idoli (głownie Rossiego) na torze Mugello.
Do końca nie wiadomo było, kto może przekroczyć linię mety jako pierwszy. Skuteczny atak na ostatnim okrążeniu wyprowadził Márquez i w połączeniu z perfekcyjną jazdą na ostatnich metrach dały obecnemu mistrzowi świata 6. zwycięstwo z rzędu w tym sezonie. Drugie miejsce zajął Jorge Lorenzo, a trzecie - Valentino Rossi.
Wyniki wyścigu: KLIK
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
