VW Racing Polska przed III rundą DSMP oraz VII WSMP

Po raz pierwszy w tym sezonie zawodnicy rywalizujący o punkty w cyklu Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski będą mieli okazję powalczyć na zagranicznym torze. Po dwóch eliminacjach rozegranych na obiekcie w Poznaniu tym razem czołówka polskich kierowców uda się na tor w czeskim Moście koło Pragi. Ten drugi po Automotodromie Brno obiekt w Czechach uchodzi za techniczny i wąski, a wyprzedzanie na nim nie jest łatwe. Po przebudowie jego długość wynosi 4219 metrów. Autodrom Most położony jest na północ od Pragi.

Zespół VW Racing Polska wystartuje w tej eliminacji w pełnym składzie. Za kierownicą VW Jetta zmieniać się będą bracia Gładyszowie: Adam oraz Marcin. Po dotychczas rozegranych eliminacjach załoga ta prowadzi w punktacji klasy 3 (samochody do 3500 ccm) oraz zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Po dość pechowym starcie w poprzedniej rundzie i awarii Jetty w ostatnim fragmencie trwania rywalizacji, załoga Gładysz/Gładysz, myśląc o najwyższych laurach, nie może już sobie pozwolić na błąd.

Druga ekipa VW Racing Polska w składzie Piotr Nowacki/Adam Nowacki/Tomasz Nowacki w ostatniej rundzie uplasowała się na 2. miejscu w swojej klasie. Dotychczasowa jazda tej załogi pokazuje, że zwycięstwo wśród aut do 2 litrów jest już w zasadzie tylko kwestią czasu. Mamy nadzieję, że nastąpi to już w najbliższy weekend. 

Piotra Nowackiego ujrzymy także w sprincie D4 do 2000 ccm. Zawodnik z Trzebiatowa po dotychczas rozegranych eliminacjach plasuje się w cyklu Mistrzostw Polski na 4. miejscu. 
Zawody w czeskim Moście posiadają bardzo mocną, międzynarodową obsadę. Stanowią one bowiem także rundę Mistrzostw Europy Strefy Centralnej. 

Wypowiedzi:

Janusz Gładysz (szef zespołu VW Racing Polska):„Samochody po ostatnich problemach technicznych są już przygotowane do startu. Jetta otrzymała nowy silnik. Mamy nadzieję, że teraz już wszystko będzie jak należy. Każdy startuje z zamiarem zwycięstwa i tak nasze załogi będą nastawione do tego startu. Nie ukrywam jednak, że szczególnie w klasie Adama i Marcina będzie to bardzo trudne. Megane rywali jest samochodem piekielnie szybkim i w zasadzie nie jest to auto turystyczne, a wyścigowy prototyp. Będziemy jednak walczyć, a wyścigi wielokrotnie udowadniały, że potrafią być nieobliczalne. Budowany przez nas obecnie w siedzibie nowy samochód wyścigowy będzie zapewne szybszy o około 4 sekundy na okrążeniu. Będzie to pojazd o osiągach odpowiadających Porsche i liczymy, że wystawimy go do rywalizacji we wrześniu.” 

Adam Gładysz: „Po awariach w Poznaniu liczymy, że teraz wyścig trzygodzinny odbędzie się dla nas bez problemów. Jedziemy do Mostu powalczyć, bowiem musimy odrabiać straty poniesione na ostatniej rundzie. Straciliśmy w ich wyniku trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Nadal prowadzimy w swojej klasie i mamy nadzieję, że po sobotnim wyścigu utrzymamy tę lokatę. Rywal jest co prawda bardzo silny, ale ten tor jest dla nas szczęśliwy. Rok temu mało brakowało, a wygralibyśmy razem z Robertem Kisielem cały wyścig długodystansowy. Zwyciężyliśmy wtedy w klasie, a ja dorzuciłem jeszcze wygraną w sprincie. Zapowiadają się duże zawody. Tor jest techniczny, z kilkoma szybkimi zakrętami. Zapraszam wszystkich do wyjazdu na tę rundę. Jest to co prawda dość odległa od Polski eliminacja, ale emocji podczas tego weekendu nie powinno zabraknąć.”

Marcin Gładysz: „W Moście wystartuję na drugiej zmianie, Adam pojedzie jako pierwszy. W zeszłym sezonie nie startowałem na tym torze. Z tego co jednak pamiętam to czułem się na nim zawsze dobrze. Jest to ciekawy obiekt z kombinacją wolnych i szybkich partii. Wymaga od zawodników dobrej techniki jazdy. Wyprzedzanie na nim jest trudne, ale nie niemożliwe. W ten weekend nastąpi debiut naszej Jetty na torze w Moście. Cieszę się, że będziemy mogli pościągać się z chłopakami z Czech i Słowacki. Oczywiście dla nas najważniejsze będzie dojechanie do mety i punkty w klasyfikacji Mistrzostw Polski. W klasie do 3500 ccm mamy jeszcze dwa punkty przewagi, zatem zapowiada się ciekawa końcówka sezonu. Jetta do startu jest mamy nadzieję dobrze przygotowana, ale wiemy, że trudno będzie pokonać Megane rywali. Tylko nasza równa jazda, szybka zmiana w depo i co tu dużo ukrywać, błąd konkurencji, pozwoli na zwycięstwo. Mateusz i Karolina są na pewno dobrze przygotowani, zatem zapowiada się wyczerpująca walka.”

Tomasz Nowacki: „Nadchodząca eliminacja zapowiada się bardzo ciekawie. Przede wszystkim ze względu na ilość zgłoszonych załóg. Jest ich dużo więcej niż w trakcie ostatnich zawodów w Poznaniu. Zapowiada się więc ciekawa walka. Z drugiej jednak strony większy tłok na torze rodzi większe ryzyko, ale chyba właśnie o to w tym sporcie chodzi. Jeżeli chodzi o nasz zespół to musimy mocno skupić się na dojechaniu, ponieważ przez dwie pechowe sytuacje straciliśmy wiele ważnych punktów. Nasi główni rywale w drugim Golfie mają jak na razie przewagę 5 „oczek” i to wcale nie jest mało. Mimo to jesteśmy dobrej myśli i chcemy podjąć ostrą walkę w drodze do najwyższego miejsca na podium na końcu sezonu.”

Piotr Nowacki: „Nasz zespół pochodzi z Trzebiatowa. W miniony weekend w naszym mieście obchodziliśmy Święto Kaszy. Jest to największe lokalne święto, na które przyjeżdżają tysiące osób z całej Polski. Była to świetna okazja do tego, aby zaprezentować naszego Golfa mieszkańcom i przyjezdnym gościom. Przez dwa dni setki ludzi zasiadły za kierownicą naszej wyścigówki, rozdaliśmy około tysiąca zdjęć, odpowiedzieliśmy na tysiące pytań. Prezentacje zrobiliśmy na prośbę naszej gminy, która wspomaga finansowo starty naszej załogi, za co bardzo dziękujemy. Pomału szykujemy się do kolejnej eliminacji, która odbędzie się w czeskim Moście. Patrząc na listę zgłoszeń, nabieramy przekonania, że walka o czołowe pozycje nie będzie łatwa, ale się nie załamujemy i obiecujemy walkę.”

Adam Nowacki: „Po ostatniej eliminacji emocje trochę opadły, więc już nie mogę doczekać się następnej! Na szczęście usterka, która spowodowała utratę prowadzenia podczas II rundy okazała się błaha i została wyeliminowana, a auto jest już gotowe do startu. Po raz kolejny jedziemy walczyć o zwycięstwo w klasie i tym razem mam nadzieję, że bez przykrych niespodzianek w końcu odwiedzimy najwyższy stopień podium. Wyścig na czeskim torze na pewno przyniesie sporo emocji oraz podniesie poziom adrenaliny do maksimum: w długim dystansie wystartuje kilkadziesiąt aut, a skoro jest to jedna z eliminacji FIA CEZ (Mistrzostwa Europy Centralnej), prestiż zawodów jest naprawdę wielki. Ponieważ nie mieliśmy przyjemności trenować na tym torze, pozostały nam treningi na symulatorach. Jest kilka technicznych sekwencji, jak i 
szybkich partii, których idealny przejazd będzie wymagał sporej odwagi. Pozostaje nam tylko czekać na pierwsze treningi, które pokażą jak wypadam na tle konkurencji.”

Autodrom Most – informacje o torze
www.autodrom-most.cz

Długość: 4219m
Szerokość: 12-14 m
Zakręty: 21(lewe 9, prawe 12)
Najdłuższa prosta: 792 m
Rekord toru: Nicolas Maulini (Tatuus S2000), czas okrążenia 1:26,849

Harmonogram zawodów

Piątek 2009-08-07

Treningi wolne
09.00 - 09.30 Touring Cars 
09.40 - 10.10 Touring Cars
10.20 - 10.50 Touring Cars

Kwalifikacje
12.20 - 12.50 D4 + Zone CE sprint do 2000
15.25 - 16.05 D4 do 2000

Sobota 2009-08-08

Warm up
09.00 - 09.10 D4 + Zone CE sprint do 2000

Wyścigi
10.35 - 11.15 D4 + Zone CE sprint do 2000
14.20 - 17.35 D4 - wyścig długodystansowy

Źródło: Informacja prasowa

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze