Pawlaczyk rzutem na taśmę zdobywa pole position

Tomasz Pawlaczyk wywalczył swoje pierwsze pole position w Wyścigowych Mistrzostwach Polski WORK STUFF Super S Cup. W ostatniej chwili zepchnął on z pierwszej pozycji Michała Molskiego.

Rywalizacja o pierwsze pole startowe do pierwszego piątkowego wyścigu czerwcowej rundy na Torze Poznań była wyjątkowo zacięta – pierwszą trójkę dzieliło zaledwie 0,058 sekundy.

Większość kierowców od razu wyjechała na tor, a po pierwszej serii pomiarowych okrążeń na czele był Molski z wynikiem 1:52,047, plasując się zaledwie 0,084 sekundy przed Adamem Karkuszewskim.

Przez kolejne 20 minut wszystko wskazywało na to, że rezultat Molskiego wystarczy, aby drugi raz w tym sezonie wygrał czasówkę. Na sam koniec kwalifikacji taki stan rzeczy zmienił jednak Pawlaczyk, wykręcając czas 1:51,989. To pierwszy triumf kwalifikacyjny trzeciego kierowcy poprzedniego sezonu, którego najlepszym wynikiem dwukrotnie było drugie miejsce.

Molski pozostał w pierwszym rzędzie i wystartuje przed Karkuszewskim. Jerzy Drabent był jednym z kilku kierowców, którzy wyjechali na tor dopiero na półmetku sesji – ta taktyka zdała egzamin, bo wywalczył on czwarte miejsce, pokonując lidera klasyfikacji generalnej Patryka Hoffmanna. W jednej sekundzie straty do najszybszego zmieścili się także Jakub Kojder, Michał Walczak-Makowiecki, Grzegorz Stępień i Damian Stachowiak. Stawkę uzupełnili Tomasz Augustyniak i Bartłomiej Tabaczyński.

Pierwszy wyścig weekendu WORK STUFF Super S Cup zaplanowano o godzinie 17:15.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!