Janosz z dobrym tempem w Barcelonie

Zespół Artura Janosza ukończył trzygodzinny wyścig Blancpain GT Series Endurance Cup w Barcelonie na 25. miejscu. Polski kierowca pokazał dobre tempo w swoim zaledwie drugim starcie autem GT3.

24-latek, który na co dzień ściga się w azjatyckiej edycji pucharu Lamborghini Super Trofeo, w Barcelonie dołączył do Włocha Fabrizio Crestaniego i Niemca Nicolasa Pohlera w barwach zespołu Orange 1 Team Lazarus; jednego z pięćdziesięciu, które stanęły do walki w ostatniej rundzie sezonu.

Artur imponował już podczas sobotnich treningów, w drugim z nich wykręcając bardzo dobry, ósmy czas. Po trudnych kwalifikacjach włoski zespół ruszał do niedzielnego wyścigu z 35. pozycji, ale na pierwszej zmianie Crestani imponująco przebił się aż na 23 miejsce, po pierwszej godzinie przekazując Lamborghini Huracana GT3 w ręce Janosza.

Polski kierowca pokonał w trakcie swojej zmiany ok. 30 okrążeń liczącego 4,6 km toru F1. Po kolejnym pit-stopie do auta wsiadł Pohler, który wrócił na tor na 26 miejscu, a następnie ukończył zmagania na 25 pozycji. Zespół Orange 1 Team Lazarus pokonał w trakcie trzech godzin rywalizacji 92 kółka, czyli 423 kilometry.

Artur Janosz: „To był bardzo trudny wyścig. Cała nasza trójka walczyła z dużą nadsterownością oraz problemami z hamowaniem, ale mimo wszystko dojechaliśmy do mety bez większych przygód i błędów. Fabrizio już na pierwszym kółku wyścigu zyskał aż dziesięć pozycji, a ja na swojej zmianie także stoczyłem kilka zaciętych pojedynków. Byłem trochę wolniejszy od Fabrizio, ale szybszy niż Nico, więc pod tym względem jestem zadowolony. Ciekawym doświadczeniem była także poranna sesja kwalifikacyjna, podczas której w stawce 50 samochodów bardzo trudno było przejechać czyste okrążenie. Cały weekend był fajną przygodą, która z pewnością pomoże nam w podjęciu decyzji na temat startów w sezonie 2018. Teraz jednak skupiam się na ostatniej rundzie pucharu Lamborghini i finale światowym, które odbędą się w listopadzie na Imoli”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze