Smorawiński zdominował niedzielny wyścig 318is Cup PL

Wojciech Smorawiński zakończył inauguracyjny weekend tegorocznego cyklu 318is Cup PL zwycięstwem, które dało mu awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Przed niedzielnym wyścigiem organizatorzy opublikowali komunikat, który modyfikował zasady wyznaczania kolejności startowej – Smorawiński nie stanął zatem na pole position, a na czwartym polu startowym.

Jak miało się okazać, była to zaledwie niewielka niedogodność – po dobrym starcie poznaniak utrzymał swoje czwarte miejsce, a w trzecim zakręcie skorzystał na błędzie Przemysława Wójcickiego, który wypadł z toru i przeszkodził tym samym Marcinowi Lempertowi, aby wyjść na drugie miejsce i rozpocząć pogoń za prowadzącym Bartoszem Grzeleckim.

Reprezentant Smorawiński Motorsport szybko zredukował półtorasekundową stratę do lidera, a na piątym okrążeniu skutecznie zaatakował go w zakręcie «Kukurydza». Od tego momentu zaczął systematycznie budować przewagę nad resztą stawki, która na mecie wyniosła niecałe 10 sekund.

„Znów miałem udany start, po czym pomogła mi sytuacja w «Pierwszym lewym»” – tłumaczył Smorawiński. „Przemysław Wójcicki wyjechał wszystkimi kołami poza tor, po czym zabrał ze sobą Marcina Lemperta, co z kolei pozwoliło mi awansować na drugie miejsce. Nie chciałem od razu atakować Bartka, abyśmy mogli odjechać od reszty, ale widząc w lusterkach, że kierowcy za mną są szybcy, przypuściłem dość odważny atak na «Kukurydzy» i wyprzedziłem go”.

„Miałem nadzieję, że Bartek utrzyma atakujących jak najdłużej za sobą, abym zdążył zbudować odpowiednią przewagę, i w zasadzie tak się stało – stworzyła się grupka kierowców walczących o drugą lokatę, a ja narzuciłem swoje równe tempo i jechałem bez żadnego ryzyka. Jak widać, E30 jeszcze jest dosyć szybkie!”

Dzięki zwycięstwu, Smorawiński dopisał do swojego dorobku 75 punktów i powiększył go do 123 oczek – o 8 mniej od prowadzącego w mistrzostwach Bartosza Palusko. Kolejna runda 318is Cup PL zaplanowana jest na weekend 18-20 maja, kiedy to kierowcy pojawią się na litewskim torze Nemunas Ring.

„Na następną rundę planujemy już przesiąść się do nowszego modelu E36. Zobaczymy, jakie będziemy kręcić czasy i gdzie to nas uplasuje wewnątrz stawki. Nikt nie jeździł na tym torze, zatem wszyscy mają równe szanse i zobaczymy, kto będzie się uczyć najszybciej”.