W miniony weekend Maciej drugi raz z rzędu startował na torze Circuito Internazionale di Adria na północy Włoch. Po udanym rozpoczęciu sezonu w WSK Champion Cup (20-21.02), tym razem młody polski kierowca (który wygrał również edycję WSK Open Cup 2020 w kategorii 60 Mini) wystartował w pierwszej rundzie WSK Super Master Series, jednych z najważniejszych mistrzostw na międzynarodowej scenie kartingowej.
Maciej dobrze wykorzystał swoje doświadczenie z poprzedniego weekendu wyścigowego i poprawił swoje tempo. Na ten wynik wpłynęła również niesamowita praca wykonana przez cały Sauber Karting Team powered by Orlen.
Podczas kwalifikacji Maciej miał pecha. Podczas bardzo chaotycznej sesji kwalifikacyjnej nie był w stanie wykonać czystego okrążenia ale już podczas wyścigów powrócił do swojego tempa, zawsze będąc w czołowej dziesiątce.
Niestety podczas prefinałowego wyścigu doszło do sytuacji, gdzie Maciej na dziewiątym okrążeniu został wypchnięty z toru przez innego kierowcę. P9 podczas prefinału, dawało Maćkowi świetne miejsce, aby uzyskać dobrą pozycję startową do finału. Jednakże przez ten incydent Maciej nie dostał się do finału. Mimo rozczarowania Maciej i cały Team są pewni siebie i pozytywnie nastawieni do nadchodzących weekendów wyścigowych.
Maciej Gładysz: „Moja sesja kwalifikacyjna nie była łatwa, ponieważ na najszybszych okrążeniach wyprzedzałem. Nie mogłem wykonać czystego okrążenia, więc kwalifikacje zakończyłem na P10. Ukończyłem moje wszystkie wyścigi kwalifikacyjne w pierwszej dziesiątce, zajmując kolejno P9, P7, P9, P5, P10, tym samym wywalczyłem dobrą pozycję startową do prefinału. Niestety podczas mojego prefinału zostałem wypchnięty z toru przez innego kierowcę. Ten incydent na dziewiątym okrążeniu spowodował, że nie ukończyłem prefinału, przez co nie awansowałem do finału. Miałem dobrą prędkość i byłem na dobrej pozycji (ponownie w pierwszej dziesiątce), aby uzyskać wysokie miejsce startowe do wyścigu finałowego, więc to naprawdę mocno mnie zdenerwowało. Tak czy inaczej, nie przestajemy cisnąć! To był mój drugi wyścig w OKJ, więc czuję się pozytywnie nastawiony do następnej rundy na torze w La Conca. Jak zawsze, bardzo dziękuję Sauber Karting Team, Kart Republic, Iame/KVS, mojemu mechanikowi Mario, Rickardowi managerowi Saubera i wszystkim moim sponsorom za niesamowite wsparcie”
.
Maciej wróci na tor za dwa tygodnie, na drugą rundę WSK Super Master Series, gdzie będzie startował na słynnym torze La Conca na południu Włoch.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.