Neuville nowym liderem Rajdu Korsyki, pech Tänaka

Thierry Neuville objął prowadzenie podczas sobotniej części rywalizacji w Rajdzie Korsyki, wykorzystując między innymi pech Otta Tänaka, w samochodzie którego doszło do przebicia opony, jak również wyprzedzając na ostatnim odcinku specjalnym wcześniejszego lidera Elfyna Evansa.

Dzisiaj załogi miały do pokonania sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 174,50 km. Na prowadzeniu znajdował się Evans, który miał 4,5 sekundy przewagi nad Tänakiem i 9,8 sek. zapasu nad Neuvillem.

Podczas porannej pętli najlepsze tempo spośród zawodników z czołówki zaprezentował jednak Tänak. Estończyk uzyskał najlepszy czas na otwierającym dzień oesie Cap Corse (25,62 km), gdzie pokonał Evansa o 0,6 sekundy, przez co różnica między nimi zmniejszyła się do 3,9 sek. Tänak pojechał ponownie najszybciej na kolejnej próbie Désert des Agriates (14,45 km), gdzie tym razem z czasu Evansa urwał aż 3,7 sekundy, dzięki czemu przed kolejnym oesem przewaga kierowcy M-Sportu zmalała do 0,2 sek.

Tänak był szybszy od Evansa również na bardzo długim odcinku specjalnym Castagniccia (47,18 km), obejmując prowadzenie w rajdzie przed południowym serwisem. Na tej próbie najlepszy czas uzyskał jednak Dani Sordo z Hyundaia, który znany jest z dobrego tempa na asfalcie. Hiszpan pojechał szybciej o 0,8 sekundy od drugiego Tänaka, jednak w klasyfikacji generalnej do Estończyka tracił 33,3 sekundy, plasując się na czwartym miejscu. Przed nim w tabeli plasował się jego zespołowy kolega Neuville, który do Tänaka miał 17,2 sek. straty.  

Evans nie zamierzał jednak przedwcześnie składać broni. Brytyjczyk pojechał szybciej od Tänaka na drugim przejeździe Cap Corse, zmniejszając stratę do lidera do 1,6 sek., zaś najlepszym czasem na tym odcinku popisał się Kris Meeke, który wczoraj nie zaliczył udanego dnia z powodu uszkodzonego zawieszenia. Brytyjczyk jednak awansował na punktowaną pozycję, jadąc na dziewiątym miejscu, tuż przed Latvalą, który także zaliczył pechowy piątek z powodu złapania kapcia.

Drugi przejazd Désert des Agriates okazał się być jednak pechowy dla Tänaka, gdzie w jego Toyocie doszło do przebicia opony, tracąc na wymianie ponad dwie minuty i spadając w klasyfikacji generalnej rajdu na siódme miejsce. Najszybciej na tej próbie pojechał Neuville, który awansował na drugie miejsce, tracąc do tymczasowego lidera Evansa 11,5 sekundy.

Wydawało się, że Neuville zdecydował się zredukować tempo podczas sobotniej części rywalizacji, jednak problemy Tänaka ożywiły Belga, ponieważ ten pojechał aż o 16 sekund szybciej od Evansa na drugim przejeździe bardzo długiego odcinka Castagniccia, obejmując prowadzenie przed finałowym dniem zmagań w Rajdzie Korsyki. Neuville przed niedzielą ma 4,5 sekundy przewagi nad Evansem.

Na trzecie miejsce awansował Sébastien Ogier, który rozpoczął sobotę na szóstej pozycji. Aktualny mistrz świata o poranku wyprzedził Teemu Suninena, a następnie wykorzystał pech Tänaka, by na koniec dzisiejszych jazd uporać się z Sordo, który pojechał aż o 22,6 sekundy wolniej od Neuville’a. Piąty w klasyfikacji rajdu jest Suninen, zaś na szóstej pozycji znajduje się Tänak, który na ostatnim oesie wyprzedził Esapekkę Lappiego. Jako ósmy jedzie Sébastien Loeb, a czołową dziesiątkę uzupełniają Meeke oraz Latvala, który na przedostatnim oesie ponownie doznał przebicia opony.

Ostatni odcinek specjalny po przejeździe samochodów klasy WRC został przerwany z powodu zapalenia się Volkswagena Polo R5 prowadzonego przez Erica Camilliego. Francuz wcześniej był liderem kategorii WRC 2, jednak podczas porannej pętli został on wyprzedzony przez Fabio Andolfiego, który utrzymywał się na prowadzeniu w tej klasie do momentu przerwania jazd. Polska załoga Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak przed ostatnim oesem zajmowali piąte miejsce w swojej kategorii ze stratą ponad dwóch i pół minuty do liderów. Z kolei kolejna załoga z naszego kraju Łukasz Pieniążek/Kamil Heller objęła samotne prowadzenie w kategorii WRC 2 Pro po wypadku jedynego rywala Kalle Rovanpery, jednak na ostatnim odcinku w prawym zakręcie Pieniążek wypadł z trasy, uderzając z dosyć sporą prędkością w murek i poważnie uszkadzając przód swojego Forda Fiesty R5. Wypadek polskiej załogi nastąpił jeszcze przed przerwaniem odcinka.

Jutro zawodnicy będą mieli do pokonania dwa odcinki specjalne o łącznej długości 51,19 km, w tym nagradzany dodatkowymi punktami Power Stage.