Tänak liderem Rajdu Portugalii

Ott Tänak znajduje się na prowadzeniu w Rajdzie Portugalii i ma kilkunastosekundową przewagę nad resztą stawki. Estończyk wykorzystał również problemy Hyundaia, które dotknęły Daniego Sordo oraz Sébastiena Loeba.

Podczas pierwszego dnia zmagań załogi miały do pokonania siedem odcinków specjalnych o łącznej długości 94,50 km. Co ważne, w trakcie dnia nie przewidziano serwisu.

Na pierwszym dzisiejszym oesie Lousã (12,35 km) najlepszym czasem popisał się Sordo, który o 4,2 sekundy pokonał Tänaka, zaś trzeci na tej próbie był Teemu Suninen (+ 4,4 sek). Tänak odpowiedział najszybszym czasem na kolejnym odcinku specjalnym Góis (18,78 km), dzięki czemu zbliżył się do Sordo na pół sekundy.

Walka między tymi kierowcami dobiegła końca już na kolejnym oesie Arganil (14,44 km), kiedy problemy techniczne dotknęły Hyundaia prowadzonego przez Sordo. Hiszpan zatrzymywał się kilka razy na trasie odcinka z powodu utraty mocy związanej najprawdopodobniej z paliwem. Z tego powodu stracił on ponad 18 minut, z czego 1min 20sek. otrzymał za spóźnienie się na start do tego odcinka. Bardzo podobne problemy dotknęły jego zespołowego kolegę Loeba, który również zatrzymywał swój pojazd i na mecie stracił łącznie ponad 15 minut.

Na pechu kierowców Hyundaia skorzystali inni kierowcy Toyoty: Jari-Matti Latvala oraz Kris Meeke, dzięki czemu reprezentanci japońskiego zespołu znajdowali się na pierwszych trzech miejscach. Po pierwszej pętli prowadzący Tänak miał 6,9 sekundy przewagi nad Latvalą oraz 14 sek. zapasu nad Meekiem. Jako czwarty jechał Teemu Suninen, piąty był Elfyn Evans, jako szósty podążał Sebastien Ogier, a na siódmej pozycji znajdował się Thierry Neuville, który na pierwszym oesie dnia stracił sporo czasu z powodu zgaśnięcia silnika.

Mimo wcześniejszych problemów i jazdy na końcu stawki, Sordo powtórzył wyczyn z rana i pojechał najszybciej również na drugim przejeździe odcinka Lousã, na którym był szybszy o 3,3 sekundy od Suninena i Latvali. Latvala jednocześnie odrobił 1,5 sekundy wobec prowadzącego Tänaka, dzięki czemu różnica między kierowcami Toyoty zmniejszyła się do 5,4 sekundy. 

Na piątym odcinku specjalnym Góis najszybszym czasem popisał się Suninen, który o 0,6 sekundy pokonał byłego zespołowego kolegę z M-Sportu Ogiera. Aktualny mistrz świata zabrał się za nadrabianie strat z rana i po tym oesie awansował on na piąte miejsce w zestawieniu. Szósty oes Arganil padł jednak łupem Neuville’a, który podążał tuż za Francuzem, przez co kierowca Hyundaia powrócił w klasyfikacji tuż przed swojego rywala w mistrzostwach. Obaj ci kierowcy skorzystali na problemach Suninena, który zgłosił brak hamulców, tracąc niemal minutę do liderów na tej próbie. Dodatkowo różnica między prowadzącym Tänakiem a Latvalą zwiększyła się do 15,2 sekundy po tym, jak samochód Fina zgasł na nawrocie, przez co reprezentant Toyoty stracił kilka cennych sekund. Na zakończenie dnia załogi zmierzyły się ze sobą na superoesie Lousada (3,36 km), gdzie najlepszym czasem popisał się Neuville, który pojechał o 0,9 sekundy Ogiera i 1,1 sek. od Tänaka.

Po pierwszym dniu Rajdu Portugalii na prowadzeniu znajduje się Tänak, który ma 17,3 sekundy zapasu nad zespołowym kolegą Latvalą, zaś czołową trójkę uzupełnia kolejny z reprezentantów Toyoty – Meeke (+ 22,8 sek). Na czwartym miejscu podąża Neuville, który do Brytyjczyka traci tylko 1,4 sek., zaś piąty jest Ogier, który z kolei do rywala w mistrzostwach traci 1,6 sek. Szóste miejsce zajmuje Suninen, a na siódmej lokacie plasuje się Gus Greensmith, który debiutuje w klasie WRC wraz z M-Sportem. Z kolei ósmy jest Esapekka Lappi.

Na dziewiątym miejscu znajduje się lider kategorii WRC 2 Ole Christian Veiby, a czołową dziesiątkę rajdu zamyka prowadzący w zestawieniu WRC 2 Pro - Jan Kopecký.

Polska załoga Łukasz Pieniążek/Jakub Gerber plasuje się na trzecim miejscu w klasie WRC 2 Pro ze stratą niemal dwóch minut do prowadzącego Kopeckiego.

Jutro pierwotnie załogi miały stanąć na starcie ośmiu odcinków specjalnych, jednak jeszcze przed startem rajdu zdecydowano się odwołać oba przejazdy ulicznego superoesu Gaia Street Stage. Z tego względu jutro na kierowców i ich pilotów czeka sześć oesów o łącznej długości 160,70 km.