Pontus Tidemand będzie miał okazję do jazdy samochodem Ford Fiesta WRC podczas Rajdu Turcji, który odbędzie się za miesiąc.
Szwed był kierowcą M-Sportu podczas otwierającego sezon Rajdu Monte Carlo w styczniu, a następnie w domowym Rajdzie Szwecji. W Monte Carlo zajął 20. miejsce po problemach z zawieszeniem, a w Szwecji był ósmy. Teraz M-Sport postawił na Tidemanda i jego pilota Ola Fløene podczas dobierania załóg na jedenastą rundę tegorocznego sezonu WRC.
„Jestem bardzo podekscytowany powrotem do Rajdowych Mistrzostw Świata oraz do zespołu M-Sport. Czekałem na to, odkąd ukończyłem lutowy Rajd Szwecji. Jestem w pełni skoncentrowany na możliwie najlepszym przygotowaniu, ponieważ wiem z zeszłego roku, że Turcja to trudny rajd, ale jestem gotowy na to wyzwanie. Mam nadzieję na dobry postęp podczas tej rundy oraz na to, że będę w stanie być bardziej konkurencyjnym, ponieważ posiadam już trochę doświadczenia”
– powiedział Tidemand.
Szef M-Sportu Rich Millener dodał z kolei, że nie może doczekać się tego, jak Tidemand poradzi sobie na trudnych tureckich trasach.
„Na początku tego roku nie miał szczęścia – pozycja startowa oraz problemy techniczne działały przeciwko niemu, ale jeśli weźmiemy to pod uwagę, był to naprawdę solidny debiut i chcemy zobaczyć, co może zrobić na szutrze. Pontus jest wszechstronny i konkurencyjny na wszystkich rodzajach nawierzchni. Ma talent i chcemy zobaczyć, jak robi kolejny krok w swojej karierze”
– mówił Millener.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.