Lappi na prowadzeniu w Rajdzie Turcji, Kajetanowicz liderem WRC 2

Esapekka Lappi znajduje się na pierwszym miejscu po piątkowej części rywalizacji w Rajdzie Turcji, zaś za swoimi plecami ma zespołowego kolegę Sébastiena Ogiera oraz Thierry’ego Neuville’a. Z kolei w kategorii WRC 2 sporą przewagę nad resztą stawki posiada Kajetan Kajetanowicz.

Po wczorajszym dwukilometrowym superoesie, na którym najszybszy był duet Hyundaia – Neuville i Andreas Mikkelsen, dzisiaj załogi miały do przejechania sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 159,14 km.

Na otwarcie dnia na OS2 İçmeler 1 (24,85 km) najlepszym czasem popisał się Jari-Matti Latvala, który był o 5,3 sekundy szybszy od Lappiego i to on kierowca Toyoty wysunął się na prowadzenie. Lappi odpowiedział swojemu rodakowi na najdłuższym odcinku specjalnym dnia OS3 Çetibeli 1 (38,15 km), zaś na nim Latvala stracił ponad 20 sekund. Okazało się, że odpuścił w walce o czas, spodziewając się sporej liczby kamieni na trasie. Reprezentant Toyoty ponownie przyspieszył na ostatnim oesie przed serwisem OS4 Ula 1 (16,57 km), na którym był szybszy od Neuville’a o 5 sekund.

Mimo tego Lappi, który na tej próbie był piąty ze stratą 5,8 sek., utrzymał prowadzenie w Rajdzie Turcji i podczas południowego serwisu miał 9 sekund przewagi nad Mikkelsenem. Latvala na odcinku Ula był w stanie awansować na trzecie miejsce. Na czwartym miejscu był Ogier, który na pierwszym odcinku doznał problemów z wolno uchodzącym powietrzem z jednej z opon, lecz mimo tego miał najlepsze tempo spośród kandydatów w walce o tytuł. Piąty był Teemu Suninen, a na szóstej lokacie plasował się lider mistrzostw Ott Tänak, który jako jedyny zdecydował się tylko na jedną zapasową oponę, a dodatkowo otwierał dzisiaj trasy. Neuville plasował się z kolei na siódmym miejscu ze stratą 8,6 sek. do Estończyka.

Po południu na OS5 İçmeler 2 najszybciej pojechał Meeke, który jednocześnie awansował na szóstą pozycję w klasyfikacji rajdu. Brytyjczyk dokonał tego mimo zgaśnięcia silnika i był o 1,6 sekundy szybszy od Neuville’a.

Na OS6 Çetibeli 2 pojawiły się opady deszczu, które wpłynęły na zachowanie się samochodów na wyboistym szutrze. Najlepiej w tych warunkach poradził sobie Neuville, jednak stało się to między innymi na skutek konieczności przejścia na trzy pośrednie opony tuż przed tym odcinkiem ze względu na utratę powietrza z jednej z opon. Belg był szybszy od Lappiego o 7,6 sekundy, a w grze znajdował się również Ogier, który miał mniej niż 5 sekund przewagi nad swoim rywalem w walce o tytuł. Pech na tym odcinku dosięgnął między innymi Tänaka, który złapał kapcia na początku oesu Çetibeli i stracił sporo czasu, spadając na siódme miejsce.

Na ostatnim odcinku dnia – OS7 Ula 2 – wyśmienite tempo zaprezentował Dani Sordo, który pokonał resztę stawki aż o 11 sekund. Hiszpan, który awansował na szóste miejsce, tym samym zepchnął Tänaka w klasyfikacji generalnej rajdu na ósmą lokatę.  

Po piątkowej części rywalizacji w Rajdzie Turcji na prowadzeniu znajduje się Lappi, który ma 17,7 sekundy przewagi nad Ogierem. Francuz będzie musiał przede wszystkim bronić się przed napierającym Neuvillem, nad którym ma tylko 0,7 sek. przewagi. Na czwartym miejscu plasuje się Suninen, jako piąty jedzie Mikkelsen, szósty jest Sordo, siódma lokata przypada Meeke’owi, a czołową dziesiątkę zamykają Tänak, Latvala i Pontus Tidemand.

W klasyfikacji WRC 2 Pro prowadzi Jan Kopecký, który ma prawie półtorej minuty przewagi nad Guse Greensmithem. Rywalizujący w tej klasie Kalle Rovanperä zaliczył bardzo pechowy dzień – najpierw na otwarcie dnia na OS2 rolował swoją Škodą, a na OS3 złapał kapcia w dwóch oponach, przez co do ostatniego oesu przystąpił tylko na trzech kołach. Fin nie przystąpił do popołudniowej pętli ze względu na uszkodzenia w swoim samochodzie.

Z kolei w zestawieniu WRC 2 zdecydowanym liderem jest Kajetan Kajetanowicz, który ma ponad 3 minuty przewagi nad najbliższym rywalem Marco Bulacia Wilkinsonem. Ten wynik jest przede wszystkim zasługą uniknięcia problemów, które dotykały pozostałe załogi, ale oprócz tego Polak był najszybszy na wczorajszym superoesie, a dodatkowo na wszystkich odcinkach dzisiejszej porannej pętli. Po południu z kolei zajmował czasy w pierwszej trójce.

W ten sposób załogi przejechały najtrudniejszy dzień Rajdu Turcji. Jutro z kolei czeka ich kolejne wyzwanie w postaci sześciu odcinków specjalnych o łącznej długości 109,80 km.