Hyundai, M-Sport Ford i Toyota potwierdziły chęć udziału w kolejnych trzech sezonach WRC, kiedy do mistrzostw zawitają samochody korzystające z napędów hybrydowych.
Największa niepewność była wokół Hyundaia, jednak ostatecznie w czwartek koreański producent wspólnie z pozostałymi dwoma markami wystawiającymi samochody w najwyższej kategorii WRC wyraziły zaangażowanie w dalszą rywalizację w rajdach na całym świecie przez kolejne trzy lata.
Od przyszłego sezonu samochody oparte o produkcyjną specyfikację będą od przyszłego roku napędzane silnikami hybrydowymi, na które składa się silnik spalinowy w obecnej wersji, a także silnik elektryczny. Działanie to ma na celu rozwój nowej technologii, która ma silnie opierać się na zrównoważonym rozwoju, bezpieczeństwie i zarządzaniu kosztami. Wprowadzenie silników hybrydowych ogłoszono w 2019 roku, zaś podczas ostatniego, marcowego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych, nowe przepisy techniczne formalnie otrzymały zielone światło.
Nowy samochód Hyundaia będzie oparty o drogową wersję i20 N, hatchbaku, na bazie którego powstał obecny i20 WRC. Z kolei M-Sport Ford oraz Toyota nie potwierdziły jeszcze modeli swoich aut.
Ponadto, aby zapewnić większą stabilność i możliwość długoterminowego planowania, FIA wprowadziła trzyletnie zobowiązanie producentów w mistrzostwach, które zastąpią roczne umowy. W przyszłym roku wprowadzony zostanie nowy system, w której trzech obecnych producentów oraz FIA będzie posiadała jedną z czterech licencji.
WRC wcześniej ogłosiło również plany na bardziej ekologiczne paliwo oraz zasilanie parku serwisowego energią pozyskaną z odnawialnych źródeł.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
