Ogier odniósł zwycięstwo w Rajdzie Safari, pech Zasady w końcówce

Sébastien Ogier z Toyoty przetrwał wymagające kenijskie drogi i wygrał Rajd Safari po powrocie rundy do kalendarza WRC po 19-letniej nieobecności, wykorzystując między innymi pech Thierry’ego Neuville’a. Niestety, rajdu nie ukończył 91-letni Sobiesław Zasada, który zatrzymał się na ostatnim odcinku specjalnym.

Podczas ostatniego dnia rywalizacji w Kenii załogi miały do pokonania pięć odcinków specjalnych o łącznej długości 48,56 km.

Już na pierwszym dzisiejszym oesie - OS14 Loldia 1 (11,33 km) – pech dopadł Neuville’a. Belg, który po sobocie miał 57,4 sek. przewagi nad znajdującym się na drugim miejscu Takamoto Katsutą z Toyoty. W Hyundaiu i20 doszło do uszkodzenia prawego tylnego amortyzatora, przez co załoga dosłownie doczołgała się do mety, lecz nie było szans na dokonanie jakichkolwiek napraw i to był dla niej koniec rajdu. To trzeci z rzędu rajd, w którym Hyundai po komfortowym prowadzeniu doznał problemów i stracił szansę na zwycięstwo. W Portugalii i Sardynii awaria zawieszenia uniemożliwiła Ottowi Tänakowi powrót na najwyższy stopień podium.

Sytuację pewnie wykorzystał najszybszy na tym oesie Ogier, który o 4,1 sekundy pokonał kierowcę M-Sportu, Adriena Fourmauxa. Co ważniejsze, Ogier zmniejszył stratę do Katsuty do zaledwie 4,6 sek. Japończyk miał problemy po wyborze mieszanki opon miękkich i twardych i odnotował dopiero szósty rezultat.  

Organizatorzy zdecydowali się następnie skrócić przejazd przez następny OS15 Hell's Gate 1 i wynosił tylko 5,63 km z powodu napraw, które zostały podjęte po wtorkowym zapoznaniu. Druga połowa oesu została pokonana z prędkością samochodów drogowych, choć już Power Stage na tej samej próbie odbył się już na pełnej długości. Na nim palowały mgliste warunki. Najszybszy czas uzyskał Elfyn Evans z Toyoty, który odpadł z walki o najwyższe lokaty po piątkowym uderzeniu w kamień i uszkodzeniu zawieszenia. Walijczyk pokonał Tänaka o sekundę, zaś Ogier był trzeci i zbliżył się do nowego lidera rajdu, Katsuty, na zaledwie 0,8 sekundy.

Na OS16 Malewa (9,71 km) po pierwsze etapowe zwycięstwo w WRC sięgnął Fourmaux. Mimo konieczności omijania krów na drodze, Francuz był szybszy od Tänaka o 4,1 sekundy, co pozwoliło mu awansować na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, kosztem zespołowego kolegi z M-Sport Forda – Gusa Greensmitha. Na tej próbie Ogier był trzeci – aktualny mistrz świata postanowił nieco zwolnić, aby oszczędzić samochód na kamienistej drodze, jednak nadrobił względem Katsuty 0,8 sekundy i wspólnie z Japończykiem prowadzili w rajdzie.

Ogier powrócił do pełni prędkości na przedostatnim oesie, OS17 Loldia 2, na którym sięgnął po szóste etapowe zwycięstwo. Co ważniejsze pokonał Katsutę różnicą 8,3 sekundy i został nowym liderem.

Na Power Stage, OS18 Hell's Gate 2, który został rozegrany na pełnej długości 10,56 km, najszybciej pojechał Tänak i zgarnął 5 dodatkowych punktów do klasyfikacji. Z drugim czasem zameldował się Kalle Rovanperä, trzeci był Evans, Ogier otrzymał dwa oczka za czwarty wynik na tej próbie, a jeden punkt przypadł Daniemu Sordo z Hyundaia.  

Tym samym Ogier odniósł drugie z rzędu i czwarte w tym sezonie zwycięstwo. Drugie miejsce zajął Katsuta, który do zespołowego kolegi z Toyoty stracił 21,8 sekundy, ale wywalczył w ten sposób swoje pierwsze, w pełni zasłużone, podium w WRC. Na trzeciej pozycji dojechał Tänak, który do triumfatora stracił ponad minutę.

Pierwotnie na czwartej lokacie znajdował się Fourmaux, jednak Francuz otrzymał po rajdzie karę doliczenia 10 sekund za nieznaczne skrócenie trasy na OS14 i został sklasyfikowany na piątym miejscu, za zespołowym kolegą – Greensmithem. Szósta lokata przypadła Rovanperze, który w piątek na zakończenie dnia ugrzązł w niezwykle drobnym piasku fesz-fesz i musiał być odholowywany. Po powrocie na trasę w jego Toyocie doszło jednak do awarii elektryki i musiał przedwcześnie zakończyć jazdę tego dnia.

W WRC 3 po zwycięstwo sięgnął Onkar Rai, który jednocześnie zajął siódme miejsce w klasyfikacji całego rajdu. Kenijczyk pokonał dwóch rodaków, którzy także wywalczyli punkty do ogólnego zestawienia mistrzostw – Karana Patela o cztery minuty oraz Carla Tundo o ponad siedem minut.

Polska załoga Daniel Chwist/Kamil Heller ukończyła zmagania na czwartej pozycji w tej klasie oraz 17. w klasyfikacji generalnej rajdu.

Niestety, pech na ostatnim odcinku dopadła drugą naszą załogę. 91-letni Sobiesław Zasada i jego pilot Tomasz Borysławski spokojnie zmierzali ku mecie rajdu w Fordzie Fiesta Rally3 i na przedostatnim odcinku specjalnym zajmowali 25. miejsce. Polacy zatrzymali się jednak na Power Stage i nie dojechali do mety. Jak się okazało, na 3 kilometry przed metą załoga zakopała się w fesz-feszu, po czym samochód został uderzony przez innego uczestnika rajdu.

Po tym rajdzie Ogier ma już na swoim koncie 133 punkty i jest to przewaga 34 oczek nad Evansem. Na trzecim miejscu znajduje się Neuville z dorobkiem 77 punktów. Wśród producentów liderem pozostała Toyota, która ma 273 punkty, drugi jest Hyundai z dorobkiem 214 punktów, trzecią pozycje zajmuje M-Sport (109 punktów, a czwarta lokata należy do 2C Competition (28 punktów).

Załogi i zespoły WRC za trzy tygodnie powrócą do Europy, gdzie w dniach 14-18 lipca zostanie zorganizowany Rajd Estonii.

PNrZałogaZespół Rezultat
11

Sébastien Ogier
Julien Ingrassia
Toyota Gazoo Racing WRT3:18:11,3
218

Takamoto Katsuta
Daniel Barritt
Toyota Gazoo Racing WRT+ 21,8
38

Ott Tänak
Martin Järveoja
Hyundai Shell Mobis WRT+ 1:09,5
444

Gus Greensmith
Chris Patterson
M-Sport Ford WRT+ 1:54,6
516

Adrien Fourmaux
Renaud Jamoul
M-Sport Ford WRT+ 1:54,7
669

Kalle Rovanperä
Jonne Halttunen
Toyota Gazoo Racing WRT+ 10:53,4
724

Onkar Rai
Drew Sturrock
Onkar Rai+ 29:26,4
827

Karan Patel
Tauseef Khan
Karan Patel+ 33:30,4
925

Carl Tundo
Tim Jessop
Carl Tundo+ 36:40,7
1033

Elfyn Evans
Scott Martin
Toyota Gazoo Racing WRT+ 49:22,7

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze