Loeb: Nie spodziewałem się zwycięstwa, to więcej niż zakładaliśmy

Sébastien Loeb stwierdził, że przystępując do zwycięskiego Rajdu Monte Carlo nie zakładał, że będzie walczyć o zwycięstwo w swoim jak na razie jedynym gościnnym występie w WRC.

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata przez cztery dni rajdu toczył zaciętą walkę ze swoim rodakiem i innym legendą WRC – Sébastienem Ogierem. Jadąc za kierownicą Forda Pumy Rally1, Loeb sięgnął po swój 80. triumf w mistrzostwach. 47-latek w piątek objął prowadzenie, wygrywając 4 na 6 oesów, jednak w sobotę Ogier przyspieszył i przed finałowym dniem miał 21,1 sekundy przewagi.

W niedzielę na przedostatnim odcinku specjalnym sytuacja w klasyfikacji zmieniła się w dramatyczny sposób. Ogier doznał przebicia lewej przedniej opony, która doprowadziła do sporej straty czasowej i powrotu Loeba na prowadzenie z przewagą 9,5 sekundy. Na Power Stage Ogier narzucił bardzo mocne tempo, jednak otrzymał karę doliczenia 10 sekund za falstart i finalnie przegrał z Loebem różnicą 10,5 sek.

Jak stwierdził Loeb, nie miał postawionego żadnego wysokiego celu na Rajd Monte Carlo, ale jest bardzo zadowolony z wyniku. „Jestem na pewno szczęśliwy. Nie wiedziałem, czego się spodziewać. Od pierwszego testu miałem dobre przeczucie i to dało mi pewność siebie. Jak jednak stwierdzić, na jakim poziomie będę? Nie wiem. Poziom w WRC jest czasami naprawdę wysoki, ale zdecydowaliśmy się tu przyjechać, a wynik jest niesamowity. To więcej niż zakładaliśmy, lecz wraz zespołem i Isabelle [Galmiche, pilotem Loeba] – wszystko poszło niesamowicie podczas naszego wspólnego rajdu”.

Francuz bardzo pochwalił Isabelle Galmiche za świetną pracę wykonaną na prawym fotelu, szczególnie w takim samochodzie, jak Ford Puma Rally1. „Naprawdę dobrze sobie poradziła. Tylko raz czy dwa razy nieznacznie się spóźniła, ale tylko nieznacznie. Ten samochód jest naprawdę trudny dla pilota: dosłownie fruniemy po odcinkach specjalnych, a ona musi bardzo dużo dyktować. Miała idealny rytm i rozumie, jak trzeba to zrobić. Jest naprawdę wiele rzeczy do sprawdzenia i zrobiła to naprawdę dobrze. Ma duże doświadczenie w mistrzostwach Francji, ale w WRC jest o wiele więcej do zrobienia [wokół samochodu]. Wykonała kawał dobrej pracy”.

Loeb, który pierwotnie miał wystartować tylko w Rajdzie Monte Carlo, został na koniec zapytany, jak wygląda jego przyszłość w WRC: „Jestem teraz liderem mistrzostw świata! Nie mamy na razie żadnego planu na przyszłość”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIA

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze