Rovanperä na prowadzeniu w Rajdzie Estonii po błędzie Evansa

Kalle Rovanperä z Toyoty jest liderem po piątkowej części rywalizacji w Rajdzie Estonii, obejmując prowadzenie po tym, jak jego zespołowy kolega Elfyn Evans stracił ponad 20 sekund na ostatnim odcinku specjalnym.

Po czwartkowym otwarciu dnia, załogi w piątek miały do pokonania osiem odcinków specjalnych o łącznej długości 139,18 km, najwięcej przez cały weekend.

Craig Breen zaczął rajd bardzo dobrze, wygrywając czwartkowy superoes i przystępując do piątkowych jazd jako lider. Niestety, najpierw spadł on na czwarte miejsce po wypadnięciu poza trasę, a następnie uderzył w słup na trawie, który spowodował urwanie przedniego lewego zawieszenia w jego Fordzie Pumie, wymuszając wycofanie się z rajdu.

Lepiej piątek zaczął Evans, który był najszybszy na pięciu rozegranych na suchym szutrze odcinkach specjalnych, lecz na następnych dwóch Rovanperä zmniejszył stratę o połowę. Evans na ostatnim piątkowym etapie wyjechał poza trasę, gdy okolice nawiedziły ulewne opady deszczu, a żwir zamienił się w błoto.

Ott Tänak, faworyt lokalnej publiczności, po piątku znajduje się na trzecim miejscu, tracąc 44 sekundy do lidera. Kierowca Hyundaia miał pewne problemy z prowadzeniem się samochodu, a także nawiewem, który powodował, że jego przednia szyba się zamgliła.

Jako czwarty jedzie Esapekka Lappi, trzeci z kierowców Toyoty, pomimo, że na ostatnim oesie również wyjechał poza drogę. Na porannych odcinkach specjalnych zmagał się z hamulcami, ale uporał się z usterką i był w stanie narzucić solidne tempo.

Piąta lokata należy do Thierry’ego Nueville’a, który – podobnie jak zespołowy kolega Tänak – także cierpiał z powodu prowadzenia Hyundaia. Belg traci jednak tylko 7 sekund do Lappiego.

Najlepszym kierowcą Forda był w piątek Adrien Fourmaux, który jednak miał problem z wycieraczkami na przedostatnim etapie. To spowodowało, że wyleciał on poza trasę w jednym z zakrętów, jednak bez większych konsekwencji niż utrata czasu.

Jego zespołowy kolega, Pierre-Louis Loubet, miał sporo pecha w samej końcówce, ponieważ rolował swojego Forda Pumę, który doznał uszkodzeń. Francuzowi udało się jednak przekroczyć metę tej próby.

Takamoto Katsuta plasuje się z kolei na siódmym miejscu. Japończyk próbuje zbudować swoją pewność siebie po tym, jak na shakedownie miał spory wypadek, po którym jego Toyota wymagała mocnego zaangażowania ze strony mechaników, aby doprowadzić auto do stanu, w którym może przystąpić do rywalizacji.

W WRC 2 liderem jest Andreas Mikkelsen, który ma 12 sekund przewagi nad Teemu Suninenem. Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak plasują się na szóstej pozycji ze stratą minuty i 42 sekund do prowadzącego Norwega, natomiast Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk jadą na ostatnim, 16. miejscu z niemal godziną straty po tym, jak na drugim piątkowym oesie załoga uderzyła samochodem o wystający korzeń drzewa.

W sobotę kierowcy razem z ich pilotami będą mieli do pokonania dziewięć odcinków specjalnych o łącznej długości 95,02 km.