Tänak na prowadzeniu po pierwszym dniu Rajdu Nowej Zelandii

Ott Tänak zakończył najdłuższy rajdowy dzień w tym roku na prowadzeniu w Rajdzie Nowej Zelandii, wywierając w ten sposób nacisk na lidera mistrzostw Kalle Rovanperę, który ma w niedzielę szansę na zostanie mistrzem świata.

Różnice w ścisłej czołówce były jednak bardzo niewielkie. Tänak prowadzi z przewagą zaledwie 0,2 sek. nad Elfynem Evansem, zaś trzeci jest powracający do WRC Sébastien Ogier. Rovanperä z kolei plasuje się na czwartej pozycji ze stratą 7,2 sek. wobec Tänaka.

Rajd rozpoczął się jeszcze w czwartek krótkim, 1.78-kilometrowym oesem w Auckland. Tänak uzyskał na nim najszybszy czas, a z drugim wynikiem zameldował się Craig Breen z zespołu M-Sport. Trzeci z kolei był Thierry Neuville.

W piątek pojawił się deszcz, co pozwoliło Breenowi wysunąć się na prowadzenie. Irlandczyk bardzo pewnie czuł się na mokrym luźnym szutrze i dobrze rozpoczął dzień. Pozycja lidera jednak szybko została zabrana na następnym oesie przez Tänaka, który dominował aż do drugiego przejazdu próby Whaanga Coast. Jako że Tänak startował bardzo wcześnie do odcinka, w połączeniu z przesychającą drogą, stracił on pozycje na rzecz Evansa i Ogiera – ostatni z nich awansował z piątego miejsca.

Sam Ogier jednak później także trafił na mało sprzyjającej warunki. Po tym, jak sam objął prowadzenie w rajdzie, uderzył w drzewo, co doprowadziło do uszkodzeń w tylnej części jego Toyoty Yaris i urwało górną część tylnego spojlera. To pozwoliło Tänakowi na odzyskanie pierwszego miejsca, chociaż tuż za nim w tabeli znajduje się Evans. Rovanperä tym razem skorzystał na lepszych warunkach pogodowych niż rywale startujący później, dzięki czemu pozostał w walce o prowadzenie.

Breen, który dobrze rozpoczął rajd, musiał z niego się wycofać po tym, gdy zsunął się ze skarpy, która w 2002 roku dopadła także Colina McRae. Inny z kierowców M-Sportu, Gus Greensmith, który przez moment był nawet drugi, na mecie piątkowej części zmagań plasował się na piątej pozycji ze stratą 36,6 sek. do czwartego Rovanpery.

Thierry Neuville miał pewne problemy z przyczepnością, które skutkowały dwoma incydentami związanymi z obróceniem jego Hyundaia, jednak po zmianie ustawień udało mu się zbliżyć do Greensmitha na 1,8 sekundy. Siódme i ósme miejsce zajmują z kolei Oliver Solberg oraz Takamoto Katsuta.

W WRC 2 zdecydowanym liderem jest faworyt lokalnej publiczności, Nowozelandczyk Hayden Paddon, który w przeszłości sam startował w najwyższej kategorii. Ma on niego ponad minutę przewagi nad jedyną polską załogą, Kajetanem Kajetanowiczem i Maciejem Szczepaniakiem.

W sobotę załogi będą miały do pokonania 6 odcinków specjalnych.