Jak donosi serwis Motorsport-Total, ubiegłoroczny debiutant Deutsche Tourenwagen Masters Jonathan Aberdein wystartuje w sezonie 2020 za kierownicą fabrycznego samochodu marki BMW.
Bawarki producent ogłosił jak dotąd jedynie pięciu swoich kierowców na ten rok, wstrzymując się z przedstawieniem pełnego składu. Choć początkowo sugerowano, że trwają rozmowy z Robertem Kubicą, wygląda na to, że BMW zainteresowane było 21-letnim Aberdeinem.
Sytuacja kierowcy z RPA była o tyle skomplikowana, że podpisał już kontrakt z Audi, w ramach którego miał zostać kierowcą rezerwowym zarówno w DTM jak i w Formule E. Zgodnie z założeniami, Aberdein miał wystartować w jednej rundzie DTM na torze Norisring, gdy Robin Frijns będzie uczestniczyć w finale Formuły E w Nowym Jorku.
BMW zaoferowało Aberdeinowi pełny sezon w DTM, a rozmowy na ten temat były utrzymywane w tajemnicy. Według MST, Audi dało się zaskoczyć takim obrotem spraw, lecz zdecydowało nie wchodzić na drogę prawną, aby wyegzekwować podpisany już kontrakt. Aberdein dołączy w zespole BMW do swojego rodaka Sheldona van der Linde, który jeszcze dwa lata temu także reprezentował Audi.
W przedstawionym scenariuszu nadal znajduje się miejsce dla Kubicy, który mógłby reprezentować kliencki zespół BMW. Marka ma bowiem dostępne dodatkowe silniki, które miały zostać umieszczone w samochodach Aston Martin, zanim R-Motorsport zdecydowało się o zakończeniu programu.
Źródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.