Marquardt: WTCC od lat ma problemy

Szef BMW Motorsport Jens Marquardt stwierdził, że nie jest przekonany co do pomysłu wdrożenia przepisów Class One do Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych.

BMW przez długi czas było czołowym zespołem WTCC, lecz opuściło mistrzostwa z końcem sezonu 2010, by zamiast tego skupić się na powrocie do lokalnej serii DTM. To właśnie niemieckie mistrzostwa, wspólnie z japońskimi Super GT, opracowały zestaw przepisów Class One, którym teraz przygląda się WTCC.

Marquardt uważa jednak, że mistrzostwa świata w tym formacie nie są dobrym pomysłem: „W DTM wciąż jest miejsce na poprawki, ale to dobra prosta platforma, która dobrze działa w Niemczech i Europie. W Japonii jest Super GT, które działa bardzo dobrze, podobnie IMSA w USA. Na każdym z tych rynków ważne jest mieć wyścigi, które później można wykorzystać do zbudowania czegoś większego”.

„W tej chwili F1 wciąż działa nieźle w formacie mistrzostw świata, a WEC się rozwija. Ale mistrzostwa świata dla samochodów turystycznych… WTCC ma problemy od lat i nie wiem czy to najlepszy pomysł”.

„Jestem fanem innego podejścia [znanego z Intercontinental GT Challenge]. Możemy się ścigać na całym świecie, ale z lokalnymi zespołami w regionalnych seriach. Na przykład, w Australii możemy wykorzystać istniejący tam zespół. Nie ma potrzeby wozić po świecie ten sam zespół i samochód, szczególnie że na niektórych rynkach potrzeba więcej niż jednego wyścigu, a w mistrzostwach świata się tego nie dostanie”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze