Gabriele Tarquini może powrócić do stawki Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych w prywatnym zespole Łady.
„Prawdę mówiąc, rozmawiam ze wszystkimi na temat nadchodzącego sezonu”
– powiedział Włoch. „Oczywiście rozmawiam również z Ładą. Opuściłem zespół w dobrych nastrojach – wygrałem przecież ich ostatni wyścig, a oni byli zadowoleni ze mnie jako kierowcy, więc chętnie bym powrócił razem z nimi”
.
Były mistrz świata wykluczył przejście do wyścigów GT: „W moim wieku nie chcę za dużo zmieniać. Jestem kierowcą samochodów turystycznych, lubię się nimi ścigać i chcę w nich pozostać”
.
„Moim celem jest pozostać w WTCC, to mój dom i główny cel. Oczywiście sytuacja szybko się zmienia i możliwe, że będę musiał rozważyć inne opcje jak TCR, które w tej chwili jest najbliższe WTCC”
.
„Może się okazać, że jedno nie będzie wykluczać drugiego. Mógłbym wystartować w pełnym sezonie WTCC i po kilku rundach dołączyć również do TCR. Myślę, że będę znać swoją przyszłość w lutym. Z pewnością będę w samochodzie turystycznym i czuję, że to jeszcze nie pora kończyć karierę. Wciąż jestem zmotywowany, mogę osiągać dobre wyniki i czerpać z tego satysfakcję”
.
Źródło: touringcartimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
