Fabryczny zespół Iron Lynx wrócił na tor wyścigowy, aby testować nowy prototyp wyścigowy Lamborghini SC63 kategorii LMDh. Swoje pierwsze okrążenia przejechał Romain Grosjean.
Lamborghini musiało poczekać na nowe podwozie Ligiera i zbudować nowy prototyp po tym, jak pierwszy egzemplarz testowy został rozbity we wrześniu przez Mirko Bortolottiego w Le Castellet.
Włoski producent dopiero teraz wznowił swoje przygotowania na torze, organizując trzydniowe testy na andaluzyjskim Circuito de Almería. Oprócz Andrei Caldarelliego, do Hiszpanii przyjechał Romain Grosjean, dla którego były to pierwsze jazdy w SC63.
Dwaj kierowcy fabryczni przejechali niemal 2000 kilometrów, koncentrując się długich przejazdach i pracach nad niezawodnością prototypu. Wykorzystano także okazję, aby przetestować działanie wymaganych procedur – jak neutralizacji i restartów – czy strategii.
„To były bardzo intensywne trzy dni, ale bardzo się cieszę, że mogłem po raz pierwszy pracować z zespołem i jeździć samochodem po torze”
– skomentował Grosjean. „Samochód okazał się bardzo dobry od pierwszych okrążeń i nie mogę się doczekać, aby przejechać jeszcze więcej kilometrów podczas kolejnych testów”
.
Kolejny test zaplanowano w przyszłym tygodniu w Europie, po czym Iron Lynx przeniesie przygotowania do Stanów Zjednoczonych, szykując się do homologowania prototypu na potrzeby styczniowego wyścigu 24 godziny Daytona.
Źródło: lamborghini.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
