Liderzy tegorocznej klasyfikacji generalnej w GTD, zespół Paul Miller Racing #1 zapowiedziało, że od 2024 roku będzie się ścigać w kategorii GTD Pro. Nie jest wiadome, kto będzie zasiadał w BMW M4 w przyszłym roku.
Poza Paul Miller Racing z BMW, w GTD Pro zobaczymy jeszcze dwa auta Corvette Racing wystawiane przez Pratt Miller Motorsports oraz dwa Fordy Mustangi GT3, wystawiane przez fabryczny zespół Multimatic. Mówi się też dużo o starcie ekipy Kellymoss w kategorii Pro, nie mówiąc o dwóch innych zespołach, które już tam jeżdżą. Mowa o Pfaff Motorsports i Vasser Sullivan.
Menedżer zespołu, Mitchell Simmons w rozmowie z dziennikarzami SportsCar365 potwierdził wprowadzenie ekipy Paul Miller Racing do klasy GTD Pro: „Jesteśmy podekscytowani wyzwaniem, jakie wnosi do naszego programu awans w klasie (GTD) i wiem, że zespół nie może się doczekać rywalizacji na tym poziomie”
.
Tegoroczny sezon dla zespołu jest kapitalny – 3 zwycięstwa duetu Bryan Sellers i Madison Snow, przeplatając wyniki z kierowcami Pro, daje ekipie siódme miejsce w łącznej klasyfikacji generalnej GTD i GTD Pro.
IMSA utrzymała wymagania dotyczące poziomów kierowców. Były naciski innych ekip, żeby to w każdym teamie był jeden kierowca kategorii brązowej wg standardów FIA, jednak z tego pomysłu zrezygnowano.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.