Czterokrotni mistrzowie Grand-Am - Scott Pruett i Memo Rojas - trzeci raz w tym sezonie stanęli na najwyższym stopniu podium, dzięki znakomitej strategii pokonując nowego Ligiera w barwach Oak Racing i liderów klasyfikacji z Action Express. Kuno Wittmer i Jonathan Bomarito dzięki zwycięstwu w klasie GTLM zostali nowymi liderami serii.
Z pole position startował Gustavo Yacaman i próbował on uniknąć wyprzedzenia przez prototypy Daytona na dojeździe do pierwszego zakrętu, przez co popełnił falstart i nie wywieszono zielonej flagi. Zrobiono to dopiero przy drugim podejściu i natychmiast na prowadzenie wyszedł Ricky Taylor, a obu po wewnętrznej próbował wyprzedzić Memo Rojas. W zamieszaniu w pierwszym zakręcie Rojas zmusił Yacamana do ustąpienia mu miejsca, przez co ten wjechał w tył samochodu Taylora, który przebił lewą tylną oponę. Meksykanin nie zdołał utrzymać wewnętrznej w zakręcie, co pozwoliło Yacamanowi na odzyskanie prowadzenia, co wykorzystał i w tempie sekundy na okrążeniu budował swoją przewagę. W klasie GTLM Kuno Wittmer utrzymał się na starcie przed dwoma Porsche, a Fréderic Makowiecki w startującym gościnnie #910 przebijał się przez stawkę z ostatniego pola i po pół godzinie był już 20.
W tym momencie Yacaman miał już 14 sekund przewagi nad Christianem Fittipaldim, który odebrał drugie miejsce Rojasowi, kiedy ten omal nie został uderzony przez dublowanego Henrique Cisnerosa i musiał ratować się wyjazdem poza tor, co wykorzystał także Michael Valiante, awansując na trzecią pozycję. Kanadyjczyk jako pierwszy pojawił się w boksach po 42 minutach wyścigu, ale nie wszyscy zdążyli odwiedzić swoich mechaników, zanim na torze nie wywieszono jedynej w dzisiejszym wyścigu żółtej flagi, spowodowanej przez Johna Edwardsa w BMW #56, który stracił cały tylny zderzak, najeżdżając na tarkę na wyjściu z 15. zakrętu. Był to początek problemów z torem, szczególnie z rozpadającej się sztucznej trawy, której czasem duże płaty znajdowały się na torze lub były zabierane przez niektóre samochody. Na szczęście, sztuczna trawa nie miała swojego udziału w żadnym incydencie.
Cała przewaga Yacamana stopniała do zera i kiedy po godzinie rywalizacji wznowiono wyścig, za jego tylnym skrzydłem natychmiast znalazł się Valiante, który zablokował koła na hamowaniu do pierwszego zakrętu i uderzył w lidera, obracając go. Wenezuelczyk spadł na piątą pozycję, Kanadyjczyk został ukarany przejazdem przez boksy, co wyeliminowało go z walki o zwycięstwo. W tym momencie na czele wyścigu znaleźli się João Barbosa i Memo Rojas. Jack Hawksworth dzięki strategii i znakomitej jeździe został liderem klasy Prototype Challenge, startując z końca stawki. W GT Le Mans dwa fabryczne Porsche w rękach Nicka Tandy'ego i Michaela Christensena znalazły się przed Jonathanem Bomarito w Viperze, a w GT Daytona, po dość szybkim odpadnięciu startującej z pole position załogi TRG-AMR, o prowadzenie walczyli kierowcy Turner Motorsport i Riley Motorsports.
Yacaman szybko pozbierał się i zaczął gonić czołówkę w szybkim tempie, po czym wyprzedził Johannesa van Overbeeka z Extreme Speed Motorsports w ostatnim zakręcie i kiedy nie mógł poradzić sobie z Memo Rojasem, zdecydował się przyśpieszyć zjazd do boksów i oddanie kierownicy Alexowi Brundle'owi. Porsche #910, które pojawiło się w tym wyścigu, by pomóc niemieckiej marce w walce o tytuł wśród producentów, zaprzepaściło swoje szanse na dobry wynik, kiedy Patrick Pilet uderzył w dublowanego Diona von Moltke i obrócił go w 15. zakręcie, za co otrzymał karę przejazdu przez boksy. Jeszcze większe problemy dopadły liderów klasy Prototype Challenge - Jack Hawksworth wjechał do alei serwisowej na oparach paliwa i nie dotoczył się do swojego stanowiska, co kosztowało ekipę RSR Racing utratę prawie okrążenia do liderów. Pozwoliło to wyjść na drugie miejsce Jonowi Bennettowi i Colinowi Braunowi, którzy potrzebowali tego wyniku, by przed finałowym wyścigiem w Atlancie zostać pierwszymi mistrzami United SportsCar Championship.
Na 40 minut przed metą w boksach pojawił się Alex Brundle, ale problem z przykręceniem lewego przedniego koła spowodował, że po ostatniej rundzie postojów znalazł się za Scottem Pruettem i João Barbosą. Dogonił ich dopiero w końcowych minutach wyścigu, lecz wtedy dała o sobie znać różnica w sposobie, w jaki swoje czasy okrążeń uzyskują prototypy P2 i DP. Mimo, że Brytyjczyk mógł jechać szybciej, Barbosa dysponował lepszą prędkością maksymalną i skutecznie utrzymywał kierowcę Ligiera za sobą. Brundle okazję na atak otrzymał dopiero na 6 minut przed końcem, kiedy to czołówka natrafiła na grupę wolniejszych aut GT w krętej części toru. Brytyjczyk wyprzedził Barbosę, który utknął za jednym z aut, po czym dwukrotnie bardzo agresywnie odpierał ataki na końcu prostych, zanim odjechał od Portugalczyka. W tym czasie Pruett odjechał na kilka sekund od tej dwójki, co okazało się być kluczowe, bo musiał on oszczędzać paliwo, by dojechać do mety. Brundle był o półtorej sekundy na okrążeniu szybszy, ale skończył mu się czas na dogonienie Amerykanina, który zatrzymał swój prototyp na okrążeniu zjazdowym.
Porsche przeżyło prawdziwy dramat w klasie GT Le Mans, kiedy Jörg Bergmeister musiał wycofać #911 z powodu awarii półosi, a Patrick Long stracił pozycję na rzecz obu Viperów. I tak, zwycięstwo ostatecznie odniosła startująca z pole position załoga Kuno Wittmer i Jonathan Bomarito, dzięki czemu wyprzedzili Antonio Gárcię w klasyfikacji kierowców. Luiz Diaz i Sean Rayhall po bezbłędnym wyścigu odnieśli zwycięstwo w Prototype Challenge, a w klasie GT Daytona walka rozstrzygnęła się między Danem Cameronem z Turner Motorsport, a Jeroenem Bleekemolenem z Riley Motorsports, który dogonił Amerykanina w końcówce wyścigu i w zdecydowany sposób odebrał mu prowadzenie. BMW Camerona, w ten weekend startujące z numerem 300, by świętować 300. start zespołu Turner w profesjonalnych wyścigach, było uszkodzone i musiał on uznać wyższość także Andy'ego Lally'ego z Magnus Racing, ale miejsce na podium pozwoliło mu wyjść na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji generalnej przed ostatnim wyścigiem sezonu - 1000-kilometrowym Petit Le Mans, które odbędzie się 4 października na torze Road Atlanta.
{youtube}oRuB3PYdZiY{/youtube}
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.