Alex Rins był najszybszym zawodnikiem trzeciej sesji treningowej na zmodyfikowanej nitce toru w Barcelonie. Zmiany w trzeciej i czwartej sekcji toru zaszły po wczorajszym śmiertelnym wypadku Luisa Saloma - zawodnika pośredniej kategorii. Drugi czas należał do Johanna Zarco a czołową trójkę uzupełnił lider Mistrzostw Świata, Sam Lowes. Warto wspomnieć że okrążenie Rinsa zostało wykręcone w ostatniej minucie treningu na miękkiej mieszance.
Sesja została wydłużona o 15 minut, żeby wszyscy mogli zapoznać się lepiej z nową konfiguracją ostatnich dwóch sektorów, tak więc do swojej dyspozycji mieli pełną godzinę. Wszyscy ochoczo zabrali się do pracy, żeby poznać zakręty po których nie było im dane jeździć w ostatnich latach. Od razu bardzo dobrym wynikiem popisał się Johann Zarco, który w ten weekend bardzo dobrze radzi sobie i przez większość czasu sesji treningowych plasuje się na pierwszej pozycji bądź w czołowej trójce. W pewnym momencie Francuz miał przewagę nad resztą zawodników wynoszącą ponad pół sekundy. Przez cały czas trwania treningu zawodnicy tasowali się między sobą na poszczególnych pozycjach, co było oczywiste i wiadome zważając na to że każdy z okrążenia na okrążenie miał coraz lepiej opanowane punkty hamowania i linie przejazdu poszczególnych zakrętów.
Alex Rins, który przez dłuższy czas znajdował się na dalszych pozycjach w końcówce zdecydowanie przyspieszył na nowej oponie i wskoczył na pierwszą pozycję, spychając z pozycji lidera Zarco. Różnica między najszybszą dwójką była bardzo minimalna i wynosiła tylko 22 tysięczne sekundy! Sam Lowes, który uzupełnił czołową trójkę stracił do najlepszego wyniku okrążenia już ponad siedem dziesiątych sekundy. Wygląda na to, że na ten moment Rins i Zarco są poza zasięgiem reszty zawodników, ale pewne jest że różnice w czołówce podczas sesji kwalifikacyjnej się zmniejszą. Zaraz za Brytyjczykiem jazdy zakończył Takaaki Nakagami, który ewidentnie ma w ten weekend aspiracje do podium. Piąta pozycja dla Morbidelliego a szósta lokata należała do Lorenzo Baldassariego.
Za Włochem uplasował się Tom Luthi, Danny Kent, Jonas Folger a ostatnie miejsce w pierwszej dziesiątce zajął Axel Pons. Nadal słabo radzi sobie Alex Márquez, faworyt publiczności jadący u siebie zajął dopiero 13 pozycje. Podsumowując faworytami do zdobycia Pole Position są Alex Rins i Johann Zarco, mający ogromną przewagę nad resztą stawki. Warto wspomnieć że różnica między trzecim Lowesem a Julianem Simonem zajmującym 21 pozycję wynosiła tylko niewiele ponad jedną sekundę, co mimo wszystko zapowiada ogromne emocje w dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej i jutrzejszym wyścigu. Najlepszym sposobem na uczczenie pamięci Saloma będzie świetna walka do ostatniego okrążenia w niedzielnym wyścigu.
Relacja z kwalifikacji i jutrzejszego wyścigu oczywiście na naszym portalu! Zapraszamy do śledzenia weekendu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
