Testy w Le Mans przed 24 Heures Motos

We wtorek i środę odbyły się testy przed 24-godzinnym motocyklowym wyścigiem Le Mans, rozpoczynającym sezon 2022 Endurance World Championship, z udziałem 45 z 52 zgłoszonych zespołów. W Le Mans pojawili się m.in. ekipa LRP Poland oraz 12-krotny mistrz Polski Paweł Szkopek, który wystartuje w zespole Energie Endurance #91. Na testach zabrakło Wójcik Racing Team.

Testy były podzielone na dwie czterogodzinne sesje każdego dnia. Pierwsza z nich była pokazaniem mocy od Yamaha Austria Racing Team. Fabryczny zespól Yamahy wykręcił czas 1:35,807 i przejechał 76 okrążeń. Za nim w pierwszej sesji uplasowały się FCC TSR Honda France – fabryczna Honda z czasem 1:36,332 – oraz fabryczne BMW z czasem 1:36,701. Najszybszy w klasie Superstock był zespół No Limits z czasem 1:38,426, przed LH Racing i Team 33 Louit April Moto. Zespół LRP Poland podczas pierwszej sesji wykonał 61 okrążeń i uzyskał najlepszy czas 1:41,291. Zespół Pawła Szkopka Energie Endurance #91 przejechał 44 okrążenia i uzyskał czas 1:41,225.

W drugiej sesji znów najszybszy był zespół YART z wynikiem 1:36,211, pokonując FCC TSR Honda France o 0,111 sekundy. Kolejne 0,119 sekundy straciło BMW. Stokowe ekipy zaczęły prężyć muskuły i pierwszym zespołem, który pokazał, że mają tempo jest zespół z numerem 18 – Sapeurs-Pompiers, czyli zespół składający się z francuskich strażaków. Uzyskali oni czas 1:38,089, pokonując LH Racing o 0,097 sekundy. Na trzecim miejscu znalazł się Juniorski Team Suzuki z wsparciem Suzuki Endurance Racing Team. Polskie akcenty również w tej sesji występowały – LRP Poland wypracowało 70 okrążeń z najlepszym czasem 1:39,261, a zespół Pawła Szkopka – Energie Endurance #91 – pokonał 52 okrążenia, uzyskując wynik 1:40,480.

Drugi dzień rozpoczął się w najbardziej znienawidzonych przez zawodników warunkach przejściowych. Zespoły wyjeżdżały na tor zarówno na oponach deszczowych jak i tych na suchą nawierzchnię, jednak wiele ekip postanowiło nie ryzykować wyjazdu z alei serwisowej. W boksach pozostali m.in. LRP Poland, Energie Endurance #91 czy fabryczna Honda. 48 okrążeń przejechał za to YART, który uplasował się na czele z czasem 1:40,358. Za nimi, z ponad sekundą straty znalazło się BMW, a trzeci czas wykręcili mistrzowie świata z SERT, którzy przejechali tylko 12 okrążeń. W klasie Superstock zespół #23 Univers Racing Motorsport uplasował się przed #119 Slider Endurance i #18 Sapeurs-Pompiers.

YART zakończył dwa dni jazd testowych ze 100-procentową skutecznością i na koniec testów wykręcił czas 1:35,707, pokonując w środowej południowej sesji 74 okrążenia. Na drugim miejscu niespodziewanie uplasowała się ekipa ERC Endurance Ducati, pokonując SERT. Zdobywcy Pucharu Świata w klasie Superstock – BMRT 3D Maxxess Nevers – zamknęli testy z czasem 1:39,150, pokonując na koniec RAC 41 Chromburner o 0,194 sekundy. Zaledwie 0,017 sekundy wolniej pojechała ekipa OG Motorsport By Sazarin. Polskie akcenty również w ostatniej sesji wyjechały – świetny czas uzyskał LRP Poland zamykając testy z czasem 1:38,892 i kończąc ostatnią sesję na 12. pozycji. Zespół Pawła Szkopka Energie Endurance #91 uzyskał 1:40,594, co dało 10. miejsce w klasie.

Podsumowując testy, zauważamy świetne czasy okrążeń zespołu YART, który od kilku lat ma pecha w długich wyścigach i choć są faworytem kwalifikacji, nie wiadomo, czy dojadą do mety. Patrząc na tempo fabrycznych zespołów, między sobą walczyć będą Suzuki Endurance Racing Team, FCC TSR Honda France i BMW Motorrad Endurance Team. Ducati również pokazało obiecujące tempo, ale wytrzymałość włoskiej maszyny może być słabym punktem. Nadzieje daje jednak fakt, że dojechali do mety w ubiegłym roku. W klasie Superstock zespół strażaków pokazał świetne tempo, jak również LH Racing oraz włoski zespół No Limits. Trzeba tutaj zaznaczyć, że kandydatów jest o wiele więcej niż w klasie EWC i można wymienić przynajmniej 7 ekip zdolnych do zwycięstwa.

Jeżeli chodzi o LRP Poland – według mnie testy potoczyły się zgodnie z planem i przyniosły dobre czasy. Na pewno ekipa będzie zadowolona z przyjazdu oraz przetestowaniu motocykli przed głównym wyścigiem.

„Testy w Le Mans za nami, było fantastycznie” – powiedział serwisowi ŚwiatWyścigów.pl właściciel zespołu Bartłomiej Lewandowski. „Jak zawsze dużo radości trochę problemów, które w końcu rozwiązaliśmy, drugiego dnia wróciliśmy do czasów z zeszłego roku na przesychającym torze z kroplami deszczu wiec chyba całkiem niezłe. Pogoda nie rozpieszczała, burze, ulewy, trochę słońca, czyli jak zawsze we Francji. Dziękuje całemu Team LRP Poland za super atmosferę, fantastyczną pracę i zaangażowanie, dobra robota panowie i panie”.

Udane testy zaliczył również Paweł Szkopek. Dlaczego na testach zabrakło Wójcik Racing Team? Jak dowiedział się serwis ŚwiatWyścigów.pl, było to związane z opóźnieniem dostaw części kluczowych do przygotowania motocykla na testy, szczególnie w ekipie Superstock, gdzie menedżer Sławomir Kubzdyl podkreśla, że konstrukcja motocykla mocno zmieniła się przed tym sezonem, ale gwarantuje, że motocykle będą przygotowane do wyjazdu na 24 Heures Motos i chcą walczyć o topowe pozycje.

Motocyklowy wyścig 24h Le Mans odbędzie się w dniach 16-17 kwietnia.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze