Zespół Chip Ganassi Racing ogłosił swoich kierowców, którzy poprowadzą dwa hipersamochody Cadillaca w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. W załodze #2, etatowo rywalizującej w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC, pojedzie dwukrotny mistrz IndyCar – Álex Palou.
Wraz z ogłoszeniem oficjalnej listy startowej francuskiego klasyka, CGR postanowił ogłosić składy swoich dwóch załóg. Gościnną ekipę #3 stworzą Sébastien Bourdais, Renger van der Zande i Scott Dixon, rywalizujący na co dzień w serii IMSA. W niebieskim prototypie #2, który oglądamy we wszystkich wyścigach WEC, obok Alexa Lynna i Earla Bambera gościnnie pojedzie Palou, który wcześniej po powrocie do 24h Daytona nie wykluczał także startu w Le Mans.
„Chip Ganassi Racing jest zaszczycony możliwością powrotu do Le Mans, aby reprezentować Cadillac Racing naszymi dwoma samochodami wyścigowymi Cadillac V-Series.R”
– powiedział Mike O'Gara, dyrektor operacyjny CGR. „Zajęcie trzeciego i czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej [wyścigu] w 2023 roku udowodniło, że jesteśmy gotowi konkurować z samochodem na arenie światowej. W ciągu ostatniego roku firma CGR w dalszym ciągu udoskonalała V-Series.R, a w czerwcu na torze Circuit de la Sarthe ponownie będziemy walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy sprowadzić najlepszych kierowców i załogę na świecie do reprezentowania marki Cadillac w jednym z najważniejszych wyścigów w sportach motorowych”
.
Sam Palou jest bojowo nastawiony i myśli o końcowym triumfie: „Wyjazd do Le Mans to niesamowita szansa, ale także duże wyzwanie. To tylko kilka godzin drogi od mojego domu i oczywiście jest to jeden z największych wyścigów, obok Indianapolis 500 i Daytona, w którym chcesz wziąć udział, ale także go wygrać. Ogólnie rzecz biorąc, mamy szansę wygrać i to jest nasz najważniejszy cel. Jestem podekscytowany możliwością powrotu do Cadillaca i dołączenia do Earla Bambera i Alexa Lynna. W zeszłym roku odnieśli tam sukces, a samochody były dość szybkie, więc biorąc pod uwagę nasze ostatnie tempo w Daytona, nie mogę się doczekać, aby pojechać tam i wygrać”
.
Podekscytowania przed współpracą z Palou nie kryje też etatowy kierowca ekipy – Earl Bamber: „Nie mogę się doczekać powrotu do Le Mans. Chcemy poprawić miejsce, w którym byliśmy w zeszłym roku, czyli miejsce na podium. Myślę, że mamy cały potencjał, aby tego dokonać wraz z Cadillaciem i Chip Ganassi Racing. Nie mogę się też doczekać, aż Alex dołączy do naszej załogi. Spisał się naprawdę znakomicie w IndyCar i będzie świetnym dodatkiem do naszego zespołu podczas jednego z największych wyścigów na świecie”
.
Chip Ganassi Racing nie będzie jedynym zespołem, który w tym wyścigu wystawi prototyp Cadillaca. Zaproszenie otrzymał również zespół Action Express Racing, w barwach którego pojadą między innymi Pipo Derani i Jack Aitken.
Tegoroczna edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans, będąca jednocześnie czwartą rundą WEC, odbędzie się 15 i 16 czerwca.
Źródło: chipganassiracing.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.