Fabryczny kierowca Alpine w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC Ferdinand Habsburg doznał poważnej kontuzji podczas testów hipersamochodu A424 na torze MotorLand Aragón. Jak poinformował zespół Signatech, będący operatorem programu fabrycznego francuskiego producenta, do wypadku doszło w tym tygodniu.
„Przyczyna wypadku jest obecnie badana”
– czytamy w oświadczeniu ekipy. „Ferdinand został przetransportowany do szpitala w Alcañiz na badania i został wypisany wieczorem. Następnego dnia powrócił do Austrii, gdzie został poddany dalszym badaniom. Ferdinan złamał dwa kręgi lędźwiowe, bez konsekwencji neurologicznych”
.
„Czas jego powrotu do pełnej sprawności nie został jeszcze określony. Będzie od tego zależeć jego występ w następnej rundzie WEC na torze Imola. Alpine zapewnia Ferdinandowi pełne wsparcie i życzy wszystkiego najlepszego oraz szybkiego powrotu do zdrowia”
.
Wyścig 6 godzin Imoli odbędzie się 21 maja. Alpine wskazało kierowcę rezerwowego, którym jest Jules Gounon. W przypadku nieobecności Habsburga, dołączyłby on do załogi #35, gdzie startują Paul-Loup Chatin i Charles Milesi. Była to lepsza z dwóch załóg Alpine podczas inaugurującego sezon wyścigu 1812 kilometrów Kataru, kończąc debiutancki występ prototypu A424 na siódmej pozycji.
Habsburg tydzień przed kolejną rundą WEC startować w inauguracji sezonu Europejskiej Serii Le Mans w Barcelonie, reprezentując zespół Cool Racing w kategorii LMP2.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
