Alvaro Parente w McLarenie nr 2 ekipy Hexis wywalczył pole position do wyścigu kwalifikacyjnego na torze Moscow Raceway. Pech dopadł tym razem liderów klasyfikacji generalnej – w ich BMW Z4 GT3 awarii uległ silnik.

Sobotnie, popołudniowe kwalifikacje były jedyną sesją rundy na torze Moscow Raceway, w której pojazdy serii FIA GT1 i GT3 rywalizowały oddzielnie. Działo się tak za sprawą osobnych zasad kwalifikacji, które w przypadku FIA GT1 są podobne do tych stosowanych w Formule 1 i polegają na eliminowaniu najsłabszych z dwóch pierwszych części sesji. Inna sprawa, że w praktyce, z części pierwszej nie został wyeliminowany nikt, gdyż pod Moskwą pojawiło się zaledwie 11 pojazdów startujących w FIA GT1…

Z drugiej jednak strony, nie wszystkie załogi pomyślnie ukończyły pierwszą część sesji. Pechowy przejazd zaliczył lider klasyfikacji generalnej, Yelmer Buurman, w którego BMW Z4 GT3 nr 18 posłuszeństwa w trakcie sesji odmówiła jednostka napędowa. Choć Holender dojechał do alei serwisowej – uszkodzenia zauważono tam także w zawieszeniu i prawej stronie nadwozia – organizatorzy natomiast, przez niemal pół godziny musieli borykać się z olejem, który BMW zostawiło na torze w trakcie dojazdu do boksów.

Wymiana silnika oznaczała automatyczny spadek BMW na koniec stawki – jej liderem w części pierwszej okazał się natomiast Alvaro Parente, który jako pierwszy w tej rundzie pokonał Ferrari nr 3 ekipy AF Corse. Jadący nim Toni Vilander zajął miejsce drugie – a za nim zjawił się kolejny z ekipy Hexis, Fréderic Makowiecki w pojeździe nr 1. Niezbyt dobry występ zaliczyli wtedy kierowcy Mercedesów od All-Inkl – a jeśli chodzi o czasy, ostatnie w stawce było BMW nr 17…

Pomimo największej ilości przejechanych okrążeń, kierujący właśnie owym BMW Nicolaus Mayr-Melnhof okazał się jednym z dwóch „przegranych” drugiej części kwalifikacji. Znacznie lepiej poradziła sobie załoga Mercedesa nr 37, która tym razem zajęła miejsce drugie – najszybszy okazał się natomiast znów McLaren, tym razem zmiennik Makowieckiego, Stef Dusseldorp. Dopiero szósty czas należał do Filipa Salaquardy z Ferrari nr 3 – a prócz BMW nr 17, z dziesiątki wypadł także pojedynczy Ford GT.

Finał kwalifikacji to już popis obu załóg Hexis – z powrotem na czoło i pole position wywalczonym przez Alvara Parente. Tylko on i Makowiecki zeszli tu poniżej 1:34, nad kolejnym z przeciwników uzyskując przewagę niemal pół sekundy – a tym znów okazał się być Toni Vilander z Ferrari nr 3. Brak obu BMW od Vita4One nie wspomógł natomiast kierowców All-Inkl w walce o jak najlepszą pozycję startową – Mercedesy okazały się lepsze jedynie od Ferrari 458 Italia nr 4.

Wyścig kwalifikacyjny odbędzie się w niedzielę o godzinie 9:15 czasu polskiego.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze