Rossi wzywa Yamahę do poprawy tempa w końcówkach wyścigu

Valentino Rossi przyznał, że Yamaha musi poprawić tempo w końcowej fazie wyścigu. Włoch twierdzi, że od kilku wyścigów nie są w stanie utrzymać się za Hondą na ostatnich okrążeniach a w Phillip Island, Yamaha przegrała dziewiąty wyścig z rzędu.

Siedmiokrotny mistrz królewskiej kategorii w kwalifikacjach był dopiero piętnasty po błędzie z doborem opon, ale w wyścigu pokazał swój mistrzowski kunszt i przebił się szybko w górę stawki, kończąc zmagania na drugiej pozycji i przegrywając tylko z Calem Crutchlowem. Na początku różnica między Włochem a Brytyjczykiem wynosiła tylko sekundę, ale w późniejszej fazie wyścigu Rossi nie był w stanie utrzymać się za zawodnikiem Hondy i zakończył wyścig ze stratą czterech sekund.

Po wszystkim Rossi powiedział, że największą słabością motocykla Yamahy jest jazda na zużytych oponach. Dla porównania Honda, której zawodnicy wygrali siedem z ostatnich dziewięciu wyścigów radzi sobie w tym aspekcie doskonale.

„W drugiej części wyścigu, Crutchlow jechał doskonale i radził sobie naprawdę dobrze w każdym aspekcie, kontrolując tempo. Był po prostu dużo szybszy, nic nie mogłem z tym zrobić i przegrałem. Miałem kilka problemów w drugiej części wyścigu i wydaje mi się, że oprócz poprawy silnika, powinniśmy popracować również nad tą kwestią. To zdarzyło się już wiele razy [problem z oponami] - Misano, Silverstone, Aragonia. Problem polega na tym, że Honda jest dużo szybsza w decydującej fazie wyścigu na zużytej oponie. Musimy się poprawić, ponieważ motocykl jest szybki na początku, zwłaszcza na zimnych oponach, ale później cierpimy w kwestii tempa, porównując je do Hondy” – powiedział popularny 'Vale'

Rossi zauważył też, że nawet motocykle Suzuki lepiej radzą sobie na zużytej oponie i mają lepsze tempo od Yamahy. Świadczy o tym fakt, że Viñales odrobił bardzo dużo czasu do Valentino na ostatnich okrążeniach wyścigu i skończył ze stratą niespełna jednej sekundy.

„To [brak tempa w końcowej fazie wyścigu] jest widoczne nawet w porównaniu do Suzuki. Myślałem, że oni też mają z tym problem, ale wygląda na to, że udało im się coś zmienić i poprawić. Viñales pod koniec wyścigu był dużo szybszy. Miałem szczęście, że udało mi się odjechać na początku wyścigu i różnica wystarczyła, żeby utrzymać drugie miejsce” - zakończył.

Źródło: motorsport.com