Grand Prix Aragonii - Zapowiedź

Przed nami już czternasta runda Motocyklowych Mistrzostw Świata. Jeśli przyniesie tyle wrażeń co poprzednie - możemy spodziewać się wspaniałego widowiska. Prowadzenia w klasyfikacji generalnej broni Valentino Rossi. O zmniejszenie straty powalczą faworyci gospodarzy - Jorge Lorenzo oraz Marc Márquez. Poniżej wszystko co warto wiedzieć przed nadchodzącym Gran Premio Movistar de Aragon.

MotorLand Aragon

Długość toru: 5.007km
Szerokość: 15m
Najdłuższa prosta: 968m
Zakręty: 7 prawych, 10 lewych
Najszybsze okrążenie: 1:47.187, M.Márquez, 2014
Rekord toru: 1:48.565, D.Pedrosa, 2013

Hiszpański Motorland Aragon to bardzo techniczny obiekt, z prawie kilometrową końcową prostą. Jest kombinacją szerokich zakrętów, ciasnych łuków i stref mocnego hamowania. Jeśli do takiej charakterystyki dodamy kapryśną pogodę oraz niskie temperatury powietrza i asfaltu, to otrzymamy połączenie które stanowi duże wyzwanie zarówno dla zawodników i zespołów jak i dla dostawcy opon. Obiekt z Alcañiz został dodany do kalendarza w 2010 roku. Zawsze był bardzo szczęśliwy dla Hiszpanów, którzy przez ostatnie pięć lat zwyciężali tu w 11 z 15 wyścigów (w MotoGP, Moto2 i Moto3). Co mówią o nim zawodnicy?

Marc Márquez: „Po dość nietypowej rundzie na Misano, już nie mogę doczekać się startu w Aragonii. To mój ulubiony obiekt w całym kalendarzu. Nie licząc zeszłorocznego wyścigu, zawsze osiągałem tu dobre wyniki. Pierwsza i ostatnia sekcja są bardzo wymagające technicznie, trzeba poświęcić dużo pracy na znalezienie odpowiednich ustawień. Liczę na ‘normalny’ weekend, podczas którego dopisze nam pogoda. Wtedy będziemy mogli pracować już od piątku i będziemy gotowi do walki w niedzielę”.

Andrea Dovizioso: „Aragon to bardzo niezwykły obiekt. W zeszłym roku nieźle nam tu szło, do momentu gdy zaczęło padać. Ciekawi nas jak spisze się nam nim GP15. To powinno ostatecznie dać nam odpowiedź na pytanie jak bardzo jesteśmy konkurencyjni”.

Andrea Iannone: „Niestety w ubiegłym tygodniu potknąłem się podczas treningu i ratując przed upadkiem po raz kolejny zwichnąłem bark. W ostatnich dniach przechodziłem intensywną rehabilitację. Czeka mnie ciężki weekend, ponieważ obiekt w Aragonii charakteryzuje się licznymi zmianami kierunków, zjazdami i podjazdami i strefami mocnego hamowania. Na pewno nie będę w 100% zdrowy, ale przynajmniej tam będę”.

Więcej informacji i statystyk dotyczących rundy na MotorLand Aragon znajdziecie >>TUTAJ<<

Alokacja opon

  • Przód: Mieszanka miękka, pośrednia i twarda
  • Tył: Mieszanka miękka (symetryczna), pośrednia i twarda (asymetryczne)
  • Opony deszczowe: miękkie (podstawowe) i twarde (opcjonalne)

Ze względu na przewagę lewych zakrętów, z których kilka szczególnie mocno obciążą lewą krawędź tylnej opony – aż dwie z udostępnionych przez firmę Brigestone mieszanek będą asymetryczne. Zawodnicy Hondy i Yamahy otrzymają opony pośrednie i twarde (asymetryczne), pozostali miękkie i pośrednie. Przednie mieszanki są takie same dla wszystkich. Z powodu śliskich krawężników i niskich temperatur, mieszanką podstawową do jazdy po mokrej nawierzchni będzie miękka.

Rzut oka na statystyki i wypowiedzi – komu pasuje Aragonia?

Być może trudno w to uwierzyć, ale MotorLand to jeden z dwóch obiektów, obok Austin, na którym Rossi nigdy nie wygrał. Na swoim koncie ‘Doktor’ ma tylko jedno podium z sezonu 2013. W zeszłym roku zaliczył upadek i po raz ostatni nie ukończył wtedy wyścigu. Po tej pechowej rundzie rozpoczęła się jego imponująca seria finiszów na podium, którą zakończyło dopiero piąte miejsce z Misano sprzed dwóch tygodni. Mimo, że jego przewaga w klasyfikacji generalnej wynosi aż 23 punkty – Włoch bardzo ostrożnie wypowiada się na temat swoich szans na wywalczenie mistrzostwa i na każdym kroku podkreśla, że wciąż musi regularnie pokonywać swojego kolegę z zespołu.

„Dla mnie sytuacja przedstawia się tak: Márquez jest daleko, ale dopóki nie straci matematycznych szans, wciąż liczy się w walce. Musimy na niego uważać” – przyznał Rossi – „Jeśli chodzi o  mnie i Jorge, 23 punkty to dobra przewaga na pięć wyścigów przed końcem. Wciąż jednak musimy próbować zwyciężać i stawać na podium, ponieważ [Jorge] ma potencjał, żeby wygrać każdy wyścig, podobnie Marc. Kiedy za dużo myślisz o mistrzostwie, możesz stracić 9 punktów podczas każdej rundy. To więcej niż wynosi moja przewaga. Każdy wyścig to inna historia. Teraz udajemy się do Aragonii, na tor na którym testowaliśmy kilka tygodni temu. Nasi rywale zawsze dobrze się tu spisują, więc przed nami wymagający weekend. Musimy ciężko pracować od pierwszego dnia, mam nadzieję, że pomocne okażą się dane zebrane w czasie testów. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, jesteśmy gotowi wrócić na podium”.

Najbliższy rywal ‘Doktora’ – Jorge Lorenzo – zwyciężył przed rokiem na torze MotorLand Aragon w wyścigu flag-to-flag. Ponadto Hiszpan finiszował na podium w czterech z pięciu rozegranych tu rund. Jego najgorszy wynik to 4.miejsce z sezonu 2010. Jeśli wyniki w niedzielę będą podobne do tych sprzed roku – strata Lorenzo zmaleje do dwóch punktów. Bardzo mało prawdopodobne, ale w MotoGP oglądaliśmy już większe niespodzianki.

„Od tej pory walka będzie jeszcze bardziej zacięta” – przyznał Lorenzo – „Jednak wierzę w siebie i w mój zespół, musimy próbować walczyć w każdym wyścigu i odrabiać punkty do Valentino. Jeździ naprawdę bardzo dobrze i zdobył ważne punkty  w ostatnich dwóch rundach, ale jestem pewny, że możemy się jeszcze poprawić. Obiekt w Alcañiz nie należy do moich ulubionych, ale mam z niego dobre wspomnienia, szczególnie po ubiegłorocznej wygranej. Nigdy się nie poddam, a ten weekend to będzie pierwsza okazja do zmniejszenia straty” - zadeklarował.

Aktualny mistrz świata w niedzielę będzie celował w swoje 50-te zwycięstwo w karierze. Do tej pory ta sztuka udała się tylko siedmiu zawodnikom. Márquez wygrywał tu w sezonie 2013 w MotoGP i rok wcześniej w Moto2, za każdym razem ruszając z pole position. Przed rokiem również startował z pole position i prowadził w wyścigu. Niestety upadł kiedy na mokrym torze próbował dojechać do mety na slickach i ukończył zmagania dopiero na 13-tej pozycji. Podobna przygoda przytrafiła się Daniemu Pedrosie, który także zaliczył wywrotkę, a w sezonie 2013 został wyeliminowany z wyścigu po brawurowym ataku Márqueza.

Obiekt w Aragonii z pewnością dobrze wspomina zawodnik Suzuki – Aleix Espargaro. Hiszpan, reprezentujący wtedy barwy Forward Yamahy, zdobył tu swoje jedyne podium w MotoGP. Jego zespołowy kolega – Maverick Viñales - stał na podium w każdej klasie (125cc – III miejsce, Moto3 - II miejsce i Moto2 - zwycięstwo).

Dwaj zawodnicy wystartują w weekend z bolesnymi kontuzjami. Andrea Iannone wciąż przechodzi rehabilitację zwichniętego barku, natomiast Nicky Hayden – prawego kciuka, złamanego podczas treningu na minimoto.

Czy czeka nas kolejna pogodowa loteria?

Po dwóch deszczowych i nieprzewidywalnych weekendach zawodnicy liczą na suchy wyścig w Aragonii. Jednym z nich jest Pedrosa, który miał spore problemy na mokrym Sliverstone i Misano, gdzie finiszował odpowiednio na 5. i 9.miejscu. Takie wyniki są dalekie od tego, do czego nas przyzwyczaił. „Runda na Misano była dla mnie bardzo rozczarowująca, ale to już za mną. Tym razem liczę na wyścig bez żadnych incydentów. Zobaczymy czy pogoda nam dopisze, a wtedy mam nadzieję włączyć się do walki o zwycięstwo” – deklarował Dani i podkreślał, że start przed własnymi kibicami to dla niego dodatkowa motywacja, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i zafundować wszystkim wspaniałe widowisko.

Póki co, prognozy pogody na weekend nic nie mówią o deszczu. Od piątku do niedzieli ma być słonecznie i niezbyt gorąco, około 20-23 stopni.

Ciekawie zapowiada się pojedynek zawodników satelickich oraz w klasie OPEN, gdzie po sensacyjnym 4.miejscu z Misano na prowadzenie wysunął się Loris Baz. Walka toczyć się będzie nie tylko w królewskiej klasie, ale także w niższych seriach. W Moto2 tytuł mistrza świata już w niedzielę zapewnić sobie może Johann Zarco. Co musiałoby się stać, aby to było możliwe? Czytajcie >>TUTAJ<<. Natomiast w Moto3 zwycięzca sprzed dwóch tygodni - Enea Bastianini – zapowiada dalsze zmniejszanie straty do Dannego Kenta. Koniecznie śledźcie to razem z nami.

Na zakończenie kolejna rysunkowa zapowiedź od ekipy monster Tech3. Tym razem rysuje Bradley Smith, opowiada Pol Espargaro. Miłego oglądania ;)

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowych MotoGP, Bridgestone oraz Yamahy, Hondy i Ducati

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze