Zapowiedź sezonu DTM 2022

Słynna niemiecka seria Deutsche Tourenwagen Masters mogła stracić samochody Class One czy pełne poparcie producentów, które wyróżniały ją na międzynarodowej arenie. Ostatnie kilka lat mogły być trudne dla Gerharda Bergera i jego zespołu ITR, którzy musieli przełknąć dumę i ustawić się w szeregu z innymi seriami GT3. Każdy, kto jednak wieścił koniec DTM, popełnił ogromny błąd, a sezon 2022 może być jednym z najwspanialszych w historii.

29 samochodów sześciu producentów, wystawianych przez zespoły najwyższego kalibru i obsadzone w większości przez kierowców fabrycznych to wynik, którego mógłby pozazdrościć każdy. Wbrew obawom, DTM nie stała się kolejną zwyczajną serią GT3 dla bogatych starszych panów, a nadal jest tą, w której każdy producent chce pokazać to, co ma najlepsze.

Mercedes-AMG

Götz dominuje w Norymbergii, wciąż trzech pretendentów do tytułu DTM

Tytułu w klasyfikacji kierowców będzie bronić Maximilian Götz, dla którego triumf w DTM był największym sukcesem od czasu wygranej w GT World Challenge Europe Sprint Cup w 2014 roku. Niemiec, który kiedyś był nazywany talentem na miarę Formuły 1, lecz nigdy nie zrealizował swojego potencjału, powrócił na ten sezon do zespołu, z którym wygrywał wcześniej – HTP, czy też obecnie Winward Racing.

Zmiana otoczenia może wyjść 36-latkowi tylko na dobre. W trakcie zimowej przerwy dużo mówiło się o tym, że w ekipie Huberta Haupta nikt nie wierzył w to, że Götz może obronić tytuł i najlepszym scenariuszem dla zespołu będzie się go pozbyć. Co prawda dwa z trzech zwycięstw Niemca zostały mu podarowane, to nie można odmówić mu regularności – Götz aż 10 z 16 wyścigów kończył w pierwszej czwórce.

Partnerem zespołowym Götza będzie Lucas Auer, który wygrał dwa z pięciu ostatnich wyścigów sezonu 2021. Winward może mieć zatem jeden z najmocniejszych obecnie składów w całej stawce.

Ekipa HRT mogła popełnić poważny błąd, pozwalając Götzowi odejść. Zespół z Meuspath stracił bowiem także swojego drugiego kierowcę Vincenta Abrila. Ich miejsce zajmą związany z ekipą od dłuższego czasu Luca Stolz – który nie ma jednak żadnego doświadczenia w DTM – oraz… Arjun Maini.

Za kierownicą Mercedesów-AMG mocny będzie także Maximilian Buhk, którego w DTM miało w ogóle nie być – w ostatniej chwili zastąpił bowiem Garry’ego Paffetta w samochodzie wyposażonym w elektroniczny układ kierownicy drive-by-wire SpaceDrive. O ile sezon ogólnie był bardzo bolesny, to w ostatnim wyścigu stanął na podium, udowadniając swój potencjał.

Ferrari

Fraga i Cassidy poprowadzą Ferrari w DTM

Obecność modelu 488 GT3 w stawce DTM od samego początku budziło kontrowersje, które tak naprawdę nigdy nie ucichły. Liam Lawson walczył o tytuł od pierwszego do ostatniego wyścigu, dysponując przy tym nie do końca sprawiedliwą przewagą – nie tylko jego samochód był fenomenalnie szybki w kwalifikacjach, czego twórcy systemu wyrównania osiągów nie potrafili zrozumieć, ale też pozwalał na szybszą zmianę kół, co zaważyło o wyniku przynajmniej jednego wyścigu w Spielbergu. Biorąc to wszystko pod uwagę, triumf kierowcy Ferrari wywołałby niemniejszy niesmak niż wygrana Götza – przynajmniej u tych, którzy widzieli nie tylko ostatni wyścig.

Czy Ferrari zachowa swoją przewagę w kwalifikacjach, jeszcze nie wiadomo. Na pewno niemożliwe będą już szybsze od konkurencji pit-stopy, bowiem DTM zakazała choreografii używanej przez AF Corse, polegającej na odkręcaniu i przykręcaniu kół poza kolejnością.

Największym wyzwaniem dla Ferrari będzie jednak to, że tytuł za jego kierownicą może zdobyć tylko jeden kierowca. Jest nim Felipe Fraga, który jest co prawda wysoko ceniony i ma na swoim koncie sukcesy np. w WEC, lecz nie zna w ogóle DTM. Jego partnerem podczas większości rund będzie szybki Nick Cassidy, którego nadzieje na triumf w klasyfikacji generalnej zostały pogrzebane jeszcze przed sezonem, przez kolidujące terminy rund DTM i Formuły E. Dzięki temu jednak zobaczymy w samochodzie Red Bulla Sébastiena Loeba, więc kibice nie mają czego żałować.

Audi

Audi na czele pierwszego dnia testów DTM

Największym wydarzeniem sezonu ogórkowego był powrót trzykrotnego mistrza DTM René Rasta, który dołączy do Kelvina van der Linde w ekipie Abt Sportsline. Van der Linde wygrał w ubiegłym roku aż cztery wyścigi – najwięcej ze wszystkich kierowców – co z miejsca stawia ekipę z Kempten w roli faworytów w obu klasyfikacjach.

Plany tej dwójki będzie chciał pokrzyżować dawny rywal Rasta Nico Müller. Po bardzo rozczarowującym sezonie 2021, jego zespół Team Rosberg zamontował w swoim Audi R8 LMS Evo II wszystkie najnowsze części, z których Szwajcar jest bardzo zadowolony, mówiąc o minimalnie lepszej przyczepności w każdym zakręcie.

BMW

Ponad 25 aut w nowym sezonie DTM

Bawarski producent odzyskał zainteresowanie DTM, co można przypisać dwóm czynnikom – zastąpienia Mike’a Kracka przez Andreasa Roosa na stanowisku szefa BMW M Motorsport oraz debiutowi nowego modelu BMW M4 GT3.

Najnowsze auto w stawce ma zaoferować Marco Wittmannowi wszystko to, czego zabrakło mu w końcówce ubiegłorocznej kampanii, gdy nagle odpadł z rywalizacji o swój trzeci tytuł. Niemiec będzie mógł liczyć także na wsparcie zespołowego kolegi – zespół Walkenhorst wystawi bowiem dwa auta, angażując także Estebana Mutha. Młodszy z Niemców jest jedynym, który zmienił producenta, przesiadając się do BMW z Lamborghini.

Z DTM wypadła co prawda ekipa Rowe Racing, lecz jej miejsce zajął znakomity zespół Schubert Motorsport, w którym pojadą fabryczni kierowcy Philipp Eng i Sheldon van der Linde. Wszystko to stanowi o tym, jak poważnie BMW podchodzi do tego sezonu.

Lamborghini

Niezwykle poważnie DTM potraktował także fabryczny zespół Lamborghini – Grasser Racing Team – który… zrezygnował ze wszystkich swoich programów, by poświęcić wszystkie siły na wystawienie czterech samochodów w DTM. Austriacka ekipa ma gwiazdorskiego kierowcę w postaci Mirko Bortolottiego, który wystartował tylko w dwóch wyścigach DTM, ale jeden z nich zakończył na podium.

Drugą gwiazdą Lamborghini będzie syn byłego mistrza DTM Nicki Thiim, reprezentujący konkurencyjny zespół T3 Motorsport. Mistrz świata w wyścigach długodystansowych w ostatnich latach startował co prawda niemal wyłącznie w samochodach Aston Martin, lecz jego kariera mówi sama za siebie.

Warto wspomnieć też o tym, że partnerem zespołowym Duńczyka będzie jedyna w stawce kobieta – Esmee Hawkey.

Porsche

Porsche jeszcze w tym roku w DTM?

Marka ze Stuttgartu jest jedynym nowym producentem w DTM. Po gościnnym starcie na torze Nürburgring, zespół SSR Performance postanowił wejść do pełnego cyklu z dwoma samochodami, pozyskując dwóch znakomitych kierowców.

Dennis Olsen to mistrz Intercontinental GT Challenge z sezonu 2019, w którym to pokonał m.in. Götza i Buhka. Jego partner Laurens Vanthoor jest z kolei mistrzem we wszystkim, w czym startował – od FIA GT, przez GT World Challenge Europe, IMSA, IGTC, po 24-godzinne wyścigi w Le Mans, na Nürburgringu i Spa-Francorchamps.

Vanthoor jest fenomenalnie szybki, ale zdarza mu się też tracić zimną krew i popełniać wiele niewymuszonych błędów. Jest to z całą pewnością ekscytujące, lecz trudno powiedzieć, czy Belg da radę utrzymać formę przez cały sezon.

W Porsche startować będzie też 23-letni Thomas Preining, który wyrasta na kolejną gwiazdę programu Porsche, co zawdzięcza wygranej w niemieckim pucharze Porsche Carrera Cup i trzeciej pozycji w Porsche Supercup.

Zmiany przepisów

Co oczywiste, po pierwszym sezonie z wykorzystaniem samochodów GT3, konieczne były pewne poprawki. Poza wspomnianym już zakazem stosowania wymyślnych choreografii podczas pit-stopów, najważniejszym jest całkowity zakaz poleceń zespołowych czy producenckich.

Ponadto, DTM zdecydowała się przyznawać punkt za najszybsze okrążenie wyścigu oraz znacząco zmienić zasady obowiązkowego pit-stopu – będzie można go odbyć tylko pomiędzy 10. a 40. minutą wyścigu, a samochód bezpieczeństwa czy neutralizacja nie będzie już ku temu przeciwskazaniem.

Kalendarz 2022

Po dwóch pandemicznych latach, DTM w końcu liczy na normalny i niezakłócony przez nic sezon, z tradycyjnym zakończeniem na torze Hockenheim. Połowa z ośmiu rund odbędzie się w Niemczech, a nowością będą wyścigi w Portimão oraz na Imoli.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze