BMW zainteresowane kategorią DPi

Bawarska marka samochodowa BMW wyraziła chęć wejścia do najwyższej klasy w IMSA. Jest to kolejny producent, który dołączył do dyskusji na temat nowej generacji Daytona Prototype international z długo- jak i krótkoterminowym programem. Obecnie BMW jest reprezentowane poprzez dwa samochody M8 GTE w kategorii GT Le Mans zespołu Rahal Letterman Lanigan Racing.

Według dyrektora BMW Motorsport Jensa Marquardta nie ma aktualnie żadnych planów, aby wejść do kategorii DPi nowej generacji w 2022 roku, jednakże wydaje się, że ma ona odgrywać rolę w kształtowaniu jeszcze nieokreślonej platformy.

„Dyskutowaliśmy z ACO o nowych regulacjach; dyskutowaliśmy z IMSA o nowych regulacjach. Jesteśmy zaangażowani w to na różnych poziomach” – powiedział. „Słuchamy. Oczywiście, tam gdzie możemy, to dajemy nasz wkład. Nawet jeśli to nie jest to najgorętszy temat polityczny, tworzenie sojuszy jest najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, aby ustabilizować wszelakie otoczenie”.

W padoku IMSA wskazuje się potencjalnie rok 2020 na zaprezentowanie nowego prototypu BMW DPi. Marquardt jednak mówi o tym, że niemiecki producent stosuje «długoterminowe podejście w prototypach». Dyrektor BMW Motosport zapowiedział, że: „To może być rok 2020, ale to jest nic, nad czym aktualnie pracujemy”.

Podobnie jak w przypadku Forda, BMW opowiada się za kolejną generacją DPi, w której to miałoby być zastosowany układ hybrydowy, w innowacyjnym, ale ekonomicznym formacie: „Z mojej perspektywy, każda kategoria najwyższego poziomu wyścigu musi pomyśleć o hybrydyzacji. Ale hybrydyzacja w mądry sposób, nie w sposób wydatkowy. Mamy dwie hybrydowe serie, Formułę 1, i tutaj jest ok, oraz LMP1, który zasadniczo umarł z tego powodu. Myślę, że hybryda w ciągu najbliższych 3-4 lat będzie to coś, czego nie można zignorować”.

Marquardt zapowiedział, że jest wciąż za wcześnie, aby ustalić, czy możliwy program DPi, może działać równolegle z istniejącym fabrycznym programem GTLM w IMSA. Wcześniej BMW wspierało zespoły Daytona Prototype w ramach umów na dostawę silników w Grand-Am równolegle z programem zespołu RLL w Amerykańskiej Serii Le Mans.

Źródło: sportscar365.com