Historyczne zwycięstwo Porsche na ulicach Long Beach

Pierwszy raz w nowej erze prototypów GTP ekipa Team Penske, wystawiająca Porsche 963 LMDh, wygrała w wyścigu sprinterskim na torze Long Beach. Triumf jednak nie przyszedł z łatwością. W klasie GTD Pro wygrał Lexus zespołu Vasser Sullivan #14, a trzecie z rzędu zwycięstwo przypadło zespołowi Paul Miller Racing #1.

Na samym początku wyścigu prototyp Cadillaca zespołu Chip Ganassi Racing #01 uległ wypadkowi, wywołując pierwszą żółtą flagę w wyścigu Acura Grand Prix Long Beach. Sébastienowi Bourdaisowi nic się nie stało, zaś zwycięzca 24h Daytona – Tom Blomqvist z Meyer Shank Racing #60 – obrócił się na samym początku rywalizacji.

Pierwsze minuty upłynęły pod dyktando prototypu z numerem 10 – Filipe Albuquerque spokojnie zdobył przewagę nad resztą stawki, jednak Portugalczyk popełnił błąd, który sprawił, że ekipa Wayne Taylor Racing #10 otrzymała karę czasową 10 sekund. W wyniku tego czarno-niebieska Acura spadła na piąte miejsce.

Mimo to zawodnicy Wayne Taylor Racing #10 nie poddali się i odrabiali straty, między innymi wyprzedzając w niesamowity sposób Matt’a Campbella z Porsche Team Penske #7, który na 23 minuty przed końcem rywalizacji był na drugiej pozycji. Moment nieuwagi Campbella wykorzystał Connor De Philippi z BMW Team RLL #25, który awansował na drugie miejsce.

Tuż pod koniec wyścigu, na przedostatnim okrążeniu Ricky Taylor z Wayne Taylor Racing #10 przypuścił bardzo heroiczny manewr na Mathieu Jaminet’cie w Porsche Team Penske #6. Amerykanin nie zmieścił się w pierwszym zakręcie i uderzył w ścianę z opon, wywołując tym samym żółtą flagę.

To oznaczało, że pierwszy historyczny triumf Porsche przypadł właśnie na torze Long Beach. Taylorowi udało się wydostać ze ściany z opon, ale ukończył on wyścig na odległym, siódmym miejscu. Podium uzupełnili kierowcy BMW Team RLL w składzie Nick Yelloly i Connor De Philippi oraz drugi prototyp Porsche Team Penske #7 – Matt Campbell i Felipe Nasr.

Pierwsze zwycięstwo w kategorii GTD Pro w tym sezonie złapał zespół Vasser Sullivan #14. Jack Hawksworth i Ben Barnicoat w Lexusie pokonali o parę sekund wściekle atakującą dwójkę – kierowców Corvette Racing i Pfaff Motorsports. Hawksworth, jak i Barnicoat zachowali swoje pierwsze miejsce w swojej klasie.

Trzeci triumf na tym torze odniósł z kolei zespół Paul Miller Racing #1. Duet Bryan Sellers i Madison Snow odnaleźli najwyraźniej patent na zwycięstwa w wyścigu, choć nie startowali z pierwszego pola startowego. Triumfatorzy kwalifikacji w klasie GTD, Heart of Racing #27, dojechali na drugiej pozycji. Podium uzupełnił drugi z samochodów Vasser Sullivan #12. Dzięki temu zwycięstwu duet Sellers-Snow awansował na lidera w klasyfikacji generalnej.

Następny weekend wyścigowy w IMSA odbędzie się 12-14 maja i zawodnicy pojadą na słynnym torze Laguna Seca w stanie Kalifornia, gdzie pojawią się 4 klasy. Do 3, które były na Long Beach, dojdą prototypy LMP2.