Po zdominowaniu dwóch ostatnich rund Długodystansowych Mistrzostw Świata, prędkość Fordów GT zostanie znacząco inna podczas finału sezonu w Bahrajnie.
Amerykańskie maszyny będą startować na bliskim wschodzie o 20 kg cięższe, a także będą musiały korzystać z niższego niż do tej pory ciśnienia doładowania w niemal całym zakresie obrotów.
To jedyna zmiana w balansie osiągów przed pierwszymi jazdami w Bahrajnie, będąca jednocześnie dziesiątą poprawką w tegorocznych tabelach, nie licząc tych wprowadzanych przed prologiem WEC w marcu.
Ford Chip Ganassi Racing ma szansę wywalczyć trofeum dla najlepszego zespołu klasy GTE Pro w pierwszym roku startów, natomiast Ford i załoga #66 mogą jeszcze sięgnąć po triumfy w klasyfikacji producentów i kierowców, choć to wymagałoby potknięcia ze strony rywali z Aston Martina i Ferrari.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.