Robert Kubica został zaproszony na testy prototypu Ginetta G60-LT-P1 na torze Motorland Aragon, lecz zdołał przejechać zaledwie dwa okrążenia, z uwagi na problemy z silnikiem. Polak otrzyma kolejną okazję w przyszłym miesiącu.
Kolejny test zaplanowano za dwa tygodnie, wkrótce po zakończeniu prób Formuły 1 w Barcelonie. Sugeruje się, że Kubica jest przymierzany do miejsca w zespole na czas sezonu 2018/2019 Długodystansowych Mistrzostw Świata, choć sam zainteresowany woli jak na razie skupić się na swojej roli w F1.
„Szczerze nie miałem czasu nad tym pomyśleć. Mam dużo pracy i jestem dość zajęty”
– powiedział Polak. „Muszę się nad tym zastanowić. Kalendarz jest bardzo napięty, zatem w przypadku dołożenia dodatkowych wyścigów, w czasie od lutego do czerwca, byłbym w domu łącznie przez dziesięć dni”
.
„Jeśli miałbym nałożyć na siebie dodatkowe obowiązki, to będę musiał im sprostać. Nie chcę brać na siebie zbyt wiele, bo wtedy zrobi się bałagan”
.
Zespół Manor ogłosił jak dotąd nazwiska dwóch swoich kierowców – będą to Oliver Rowland i Charlie Robertson.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.