Według informacji portalu dailysportscar.com, Ferrari poważnie rozważa powrót do wyścigów długodystansowych jako zespół fabryczny, począwszy od sezonu 2021/2022 Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Włoska marka była uczestnikiem spotkań grupy roboczej, opracowującej nowe przepisy «hipersamochodów», które mają zastąpić obecną klasę LMP1 w WEC oraz 24h Le Mans. Ferrari czeka jednak z podjęciem decyzji aż do opublikowania ostatecznych przepisów, kiedy będzie można oszacować potencjalny potrzebny budżet.
Według sprawującego kontrolę nad serią ACO, uczestnictwo w klasie «hipersamochodów» będzie się wiązać z kosztem rzędu 20-25 milionów euro – wielokrotnie mniejszym niż w przypadku fabrycznych programów LMP1. Poza możliwością stworzenia taniego programu o globalnym zasięgu, Ferrari jest również zainteresowane hybrydowymi układami napędowymi oraz możliwością upodobnienia wyścigowych prototypów do samochodów drogowych.
Jak dotąd tylko jeden producent – Scuderia Cameron Glickenhaus – formalnie potwierdził zamiar zbudowania pojazdu zgodnego z nowymi regulacjami. Najprawdopodobniej w pierwszym sezonie wystartuje również Toyota, a m.in. McLaren i Aston Martin rozważają dołączenie w kolejnych latach.
Źródło: dailysportscar.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.