Zespół LMP1 Toyoty ogłosił, że dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso nie będzie kontynuować startów po zakończeniu sezonu 2018/2019 Długodystansowych Mistrzostw Świata, a jego miejsce zajmie Brendon Hartley.
Alonso pozostanie związany z japońskim producentem, lecz będzie szukać dla siebie nowych wyzwań. Hiszpan testował niedawno samochód przystosowany do startów w rajdach terenowych i sugeruje się, że może wziąć udział w przyszłorocznym Rajdzie Dakar. Przed Alonso jeszcze dwa występy w trwającym sezonie WEC, w tym drugi występ w 24h Le Mans, gdzie będzie bronić zwycięstwa wspólnie z Sébastienem Buemim oraz Kazukim Nakajimą.
„Świetnie bawiłem się będąc częścią zespołu WEC Toyoty, ale ten rozdział dobiega końca”
– powiedział Alonso. „Zwycięstwo w Le Mans to jeden z najważniejszych momentów mojej kariery, a także część wyzwania jakim jest potrójna korona. Na zawsze zapamiętam ten triumf, który odnieśliśmy razem jako zespół”
.
„Teraz jest dobry moment, abym podjął nowe wyzwania, a jest co odkrywać w wyścigowej rodzinie Toyoty. Życzę Brendonowi wszystkiego najlepszego na kolejny sezon i chciałbym podziękować wszystkim w ekipie za ogromną pracę, jaką wkładają w swoje sukcesy w WEC. Przed nami wciąż dwa ważne wyścigi i wciąż walczymy o tytuły mistrzowskie. Bardzo chciałbym przypieczętować ten sezon zostając mistrzem w barwach Toyoty. Chciałbym podziękować za daną mi okazję oraz gorące przywitanie w WEC”
.
Już podczas dnia testowego na początku czerwca w zespole Toyoty zadebiutuje Brendon Hartley, który wywalczył dwa tytuły mistrza świata WEC oraz zwycięstwo w 24h Le Mans za kierownicą Porsche. Pojawienie się Nowozelandczyka będzie jedyną zmianą w składzie kierowców na kolejny sezon – oprócz wspomnianych już Buemiego i Nakajimy, dla Toyoty ścigać się będą Mike Conway, Kamui Kobayashi i José María López. Składy poszczególnych załóg pozostają otwartą kwestią.
Fabryczny zespół Toyoty pozostanie w WEC przynajmniej do końca sezonu 2019/2019, kiedy to zakończy się obecny cykl przepisów klasy LMP1.
Źródło: toyotagazooracing.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
