Toyota liderem po 12 godzinach

Fabryczny zespół Toyoty pewnie prowadzi w połowie 90. wyścigu 24 godziny Le Mans. Japoński producent cieszy się dwoma okrążeniami przewagi nad jedyną mogącą zagrozić im załogą Glickenhausa.

Oba hipersamochody Toyoty przejechały pierwszą połowę wyścigu bez żadnych problemów, demonstrując tym samym przewagę tempa nad konkurentami. Po 12 godzinach, Ryō Hirakawa w aucie #8 prowadził różnicą 18,619 sekundy nad drugim Kamuim Kobayashim w #7, który stopniowo zmniejsza stratę wynikającą z niefortunnej dla jego załogi strefy spowolnienia.

Ryan Briscoe zajmuje trzecie miejsce dla ekipy Glickenhausa #709, która po wymianie czujnika na początku wyścigu podróżuje bez dalszych problemów. Drugi samochód amerykańskiego zespołu zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, za dwoma czołowymi załogami LMP2, natomiast mające przed zmrokiem awarię sprzęgła Alpine #36 jest na odległym 22. miejscu, ze stratą 9 okrążeń.

Na czele klasy LMP2 pozostaje zespół Jota #38, który utrzymuje za sobą Premę #9 oraz WRT #31. Zespół Inter Europol Competition zajmuje w połowie dystansu 9. i 11. miejsce.

Prowadzenie w klasie GTE Pro utrzymuje Porsche #92. Mające wcześniej awarię hamulców Corvette #64 powróciło na drugą lokatę, gdy Nick Tandy wyprzedził Jamesa Calado w Ferrari #51. Obaj Brytyjczycy mają ponad półtorej minuty straty do prowadzącego Kevina Estre. Na okrążeniu lidera podąża również Porsche #91.

Aston Martin #33 od TF Sport prowadzi w klasie GTE Am, przed Porsche #79 od WeatherTech Racing i #99 Hardpoint Motorsport.

Z rywalizacji odpadły jak dotąd tylko trzy samochody. Do wycofanych wcześniej Porsche #46 i Astona Martina #777 dołączyło Ferrari #71 ekipy Spirit of Race.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze