Dunlop wraca na Le Mans z oponami GT

Po rocznej nieobecności poświęconej na rozwój i doskonalenie nowych opon, Dunlop powraca do klasy GT w wyścigu na torze Le Mans. Marka dostarczy opony do Ferrari 458 Italia zespołu JMW Motosport, w skład którego wchodzi również utalentowany polski kierowca wyścigowy Jakub Giermaziak. To duże wyzwanie dla Dunlopa, bowiem będzie rywalizować z innymi dostawcami ogumienia w otwartej konkurencji.

W 2014 roku Dunlop wdrożył specjalny program rozwojowy, którego rezultatem są znaczne udoskonalenia w linii opon GT, zarówno dla wyścigów z wyłącznym dostawcą, jak i podczas otwartej konkurencji. Co ciekawe, dzięki modelowaniu komputerowemu, specjalistycznemu laboratorium do przeprowadzania testów dynamicznych oraz testom na torach w Europie i Stanach Zjednoczonych udało się istotnie zwiększyć trwałość i osiągi opon.

Jako pierwszy na udoskonalonych oponach Dunlopa pojedzie JMW Motorsport, który wystartuje w klasie Le Mans LM GTE Am. To ceniony partner, który ścigał się jeszcze z Jimem McWhirterem w Team Principal w 2006 roku. Rezultatem tej współpracy są zwycięstwa i trzy tytuły, w tym mistrzostwo w Europejskiej Serii Le Mans.

Co ciekawe, w zespole JMW Motorsport pojedzie również Jakub Giermaziak. Przed Polakiem trudne zadanie – będzie musiał mierzyć się z rywalami, ale i własnym zmęczeniem, które niewątpliwie będzie nieodłącznym elementem 24-godzinnej rywalizacji na Le Mans. Giermaziak po raz pierwszy bierze udział w tego typu startach. Do tej pory rywalizował głównie w krótszych zawodach. Jakub będzie pierwszym od ponad 80 lat Polakiem, który weźmie udział w tym prestiżowym wyścigu.

„Razem z Dunlopem wzięliśmy udział w dużym teście pod koniec 2013 roku w Aragon. Okazał się on sporym sukcesem, dzięki któremu poczyniliśmy znaczne postępy. Obecnie współpracujemy przy Europejskiej Serii Le Mans, w której razem z Dunlopem czujemy się jak ryba w wodzie. Mamy pełne zaufanie do naszego partnera i wierzymy, że wspólnie osiągniemy sukces w tym 24-godzinnym wyścigu. Czujemy się częścią rodziny Dunlopa i cieszymy się z możliwości ścigania na oponach, w przygotowaniu których braliśmy udział” – powiedział Jim McWhirter z teamu JMW Motorsport.

Pierwszy poważny test ogumienie Dunlopa z serii rozwojowej 2015 przeszło podczas 24-godzinnej rywalizacji na Nürburgringu, w którym niezależny zespół Walkenhorst Motorsport zajął szóste miejsce w BMW, a Team Premio miejsce dziesiąte w SLS AMG GT3, mimo trudnych warunków podczas startów i uszkodzonego auta. Co ciekawe, czasy okrążeń Walkenhorsta na mokrej i suchej nawierzchni były bardzo zbliżone do jadących „fabrycznymi” autami zwycięzców wyścigu, co świadczy o wysokich osiągach nowych opon Dunlop.

Dunlop jest nowym wyłącznym dostawcą opon dla Europejskiej Serii Le Mans. Marka dostarcza dwie specyfikacje opon standardowych dla wielu podwozi. Natomiast Le Mans GT, podobnie jak 24-godzinny wyścig na Nürburgring, to otwarta konkurencja, dlatego Dunlop może dostarczać opony najlepiej pasujące do danego podwozia.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze