Verstappen z pole position do GP Miami. Passa Holendra trwa

Max Verstappen wywalczył do GP Miami szóste pole position w tym sezonie i 38. w karierze, kontynuując nieprzerwaną passę najszybszych okrążeń w kwalifikacjach. Obok niego ustawi się duet Ferrari — Charles Leclerc i Carlos Sainz Jr.

Q1

Początek sesji rozpoczął się od przewinienia Zhou. Kierowca Saubera nie przepuścił jadącego aleją serwisową Daniela Ricciardo i wepchnął się przed niego, co nie uszło uwadze sędziów. Jako pierwszy czas uzyskał Kevin Magnussen, Kierowca Haasa zanotował 1:29,015, jednak jego rezultat szybko przebili Nico Hulkenberg oraz Esteban Ocon. Na dziesięć minut przed końcem pierwszego segmentu czasówki bez czasu byli Logan Sargeant, Verstappen oraz Valtteri Bottas.

Stawka była bardzo blisko siebie, a różnice czasowe pomiędzy kierowcami były bardzo małe. Walcząc o jak najlepszy czas ryzykowali oni dotknięciem ściany – jak Daniel Ricciardo – czy robiąc sobie miejsce na torze, dochodziło do blokowania i niebezpiecznych sytuacji. W końcówce sesji mało brakowało, a wypuszczony przez swoich mechaników Kevin Magnussen zderzyłby się z jadącym w alei serwisowej Verstappenem.

Nerwowo na pewno było w garażu Fernando Alonso, który awansował do Q2 z 15 miejsca. Do drugiego segmentu czasówki nie awansowali: Bottas, Logan Sargeant, Magnussen, który nie wierzył w to, co miało miejsce w ostatnim sektorze podczas jego szybkiego okrążenia, Daniel Ricciardo oraz Zhou. Po tym jak Ricciardo otrzymał karę +3 pozycje po Grand Prix Chin, to Australijczyk ustawi się na ostatnim polu startowym.

Q2

Drugą część kwalifikacji z wysokiego C rozpoczęli kierowcy Ferrari. Na siedem minut przed końcem na czele znajdował się Leclerc. Monakijczyk uzyskał czas 1:27,533. Drugi był w tym momencie Oskar Piastri, który tracił do kierowcy Ferrari 0,188 sekundy. W międzyczasie na torze pojawiła się żółta flaga. W siedemnastym zakręcie zatrzymał się Alexander Albon, który po chwili powrócił do rywalizacji.

Na cztery minuty przed upłynięciem czasu do dalszej rywalizacji nie kwalifikowali się Esteban Ocon, Lewis Hamilton, Lance Stroll, Fernando Alonso oraz Albon. Na dwie minuty przed końcem na torze mieliśmy komplet kierowców, którzy próbowali poprawić swoje dotychczasowe rezultaty.

Ta sztuka nie udała się obu kierowcom Alpine, Aston Martina oraz Albonowi. Do finałowego segmentu czasówki awansował za to Hulkenberg.

Q3

Decydująca część czasówki początkowo była spokojna. Kierowcy czekali na dogodny moment do wyjazdu. Po pierwszej turze przejazdów na czele znajdował się Verstappen z czasem 1:27,241. Za Holendrem znajdowali się obaj kierowcy Ferrari. W międzyczasie sędziowie odnotowali incydent blokowania pomiędzy Sainzem, a Hülkenbergiem. Sytuacja miała miejsce w siedemnastym zakręcie, jednak po chwili sędziowie stwierdzili, że nie ma się czym zajmować. Ciekawostką na pewno mógł być fakt, że Lando Norris jako jedyny kierowca uzyskał swój najlepszy czas na oponie pośredniej.

Spore problemy z utrzymaniem się na torze miał Hamilton, który zgłosił swojemu inżynierowi, że totalnie nie ma przyczepności. Na dwie minuty przed końcem sesji wszyscy kierowcy rozpoczęli swoje ostatnie okrążenia, ale nikt nie był w stanie pokonać prowadzącego Verstappena. Co ciekawe na oponie pośredniej wyjechali obaj zawodnicy Mercedesa, który jako jedni z nielicznych poprawili swoje rezultaty.

Ostatecznie to Verstappen wystartuje do Grand Prix Miami z pierwszego miejsca. Za nim ustawią się obaj kierowcy Ferrari, a jako czwarty wystartuje Sergio Perez. Za nim ustawią się: Lando Norris, Oscar Piastri, George Russell, Lewis Hamilton, Nico Hulkenberg, a czołową dziesiątkę zamknął Yuki Tsunoda.

Wyścig o GP Miami rozpocznie się w niedzielę o 22:00 czasu polskiego.