Szef Mercedesa Toto Wolff odrzucił spekulacje sugerujące, że kierowca juniorski niemieckiego zespołu, Andrea Kimi Antonelli, ma wkrótce zadebiutować w Formule 1, nawet nie kończąc bieżącej kampanii w Formule 2.
Antonelli jest potencjalnie jednym z kandydatów do zastąpienia Lewisa Hamiltona w Mercedesie, jednak wielu uważa to jednak za przedwczesny ruch. Włoch trafił bezpośrednio do Formuły 2 w tym roku i odbył już prywatne testy w bolidzie Mercedesa.
17-latek w ostatnich dniach zaczął być również przymierzany do Williamsa i to jeszcze w tym roku, mając zastąpić Logana Sargeanta. Plotka ta została wzmocniona tym, gdy do FIA trafił wniosek o dyspensę w kwestii przyznania superlicencji jeszcze przed ukończeniem 18. roku życia, mimo że to jest jeden z wymogów.
Antonelli kończy 18 lat dopiero pod koniec sierpnia, podsycając spekulacje, że jest przygotowywany do debiutu w F1 przed przerwą wakacyjną.
Wolff jednak wykluczył taką ewentualność, stwierdzając, że Mercedes nie zamierza zmienić swoich początkowych planów względem nastoletniego Włocha.
„Dyspensa nie została zaproponowana przez nas i od samego początku stwierdziliśmy, że nie było to coś, do czego dążyliśmy”
– powiedział Wolff w rozmowie z motorsport.com.
„Nie wiem, skąd wzięło się przekonanie, że Mercedesowi zależało na popchnięciu tego do przodu. Kimi musi skoncentrować się na swoim sezonie F2 i on o tym wie. Wszystko inne to tylko plotki, które wciąż krążą i są niezgodne z faktami. Jest kierowcą F2 dla zespołu Prema – aktualnie to robi i na tym się wszyscy koncentrujemy”
.
Wolff dodał, że Mercedes będzie ostrożny, aby nie awansować Antonellego zbyt wcześnie.
„Zaledwie 15 miesięcy temu jeździł w bolidzie F4. Bardzo wierzymy w Kimiego, jego umiejętności i przyszłość. Ale jest pewna trajektoria, którą musimy podążać z należytą starannością, a nie próbować marzyć o przeskakiwaniu z serii do serii w sposób, który z pewnością nie jest dla niego korzystny”
.
„Myślę, że mistrz nie będzie rozpraszany przez żadną z tych rzeczy. Z pewnością jednak przynajmniej mnie to rozprasza, ponieważ wszyscy pytają mnie: «A co z Kimim i jazdą na Imoli»? Tak się nie stanie. Mercedes tego nie chce. Te plotki same się nakręciły. Zajmijmy się Formułą 2. Jako zespół mamy wiele innych kwestii do rozwiązania”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.