Kara dla Porsche, Nissany z problemami

Po 10 godzinach, Porsche i Audi kontynuują walkę o prowadzenie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Zmienił się jednak lider, a problemy dopadły wszystkie trzy załogi Nissana.

Porsche nr 19 pojawiło się w boksach tuż przed upływem 10 godzin, mając 39-sekundowe prowadzenie nad Audi nr 7. Marco Bonanomi w Audi nr 9 jechał na trzecim miejscu. Prowadzący przez dłuższy czas Mark Webber w Porsche nr 17 spadł na czwarte miejsce po tym, jak musiał odbyć karę minutowego postoju w boksie za wyprzedzanie pod żółtą flagą.

Problemy miał Nissan. Tsugio Matsuda zatrzymał się w zakręcie Arnage i mimo prób, nie mógł wrócić do boksów, zmuszając producenta do wycofania załogi nr 21. Niewiele wcześniej Harry Tincknell zjechał do boksów z uszkodzonym przodem samochodu w skutek uderzenia w coś na prostej Mulsanne, napraw potrzebował też pojazd nr 23, który również zatrzymywał się na torze.

Pomimo kary za naruszenie procedury postoju w boksach, na prowadzeniu klasy LMP2 pozostaje załoga #47 od KCMG, utrzymując za sobą Orecę od Thiriet by TDS i Ligiera nr 26 od G-Drive Racing.

Richie Stanaway w Astonie Martinie prowadzi w klasie GTE Pro przed Corvette nr 64. Z wyścigu wycofała się załoga Astona Martina nr 97, promując na trzecie miejsce pozostałe Porsche nr 91.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze