Nicolas Lapierre prowadzi w połowie wyścigu 6 godzin Silverstone Długodystansowych Mistrostw Świata przed Steéphanem Sarrazinem. Brendon Hartley jest trzeci, a żadne z Audi nie jedzie już w wyścigu.
Druga godzina rywalizacja rozpoczęła się od kłopotów Audi nr 2, które obróciło się w Stowe i wypadło tyłem na żwirowe pobocze. W klasie GTE Pro Toni Vilander, który zmienił Gianmarię Bruniego w Ferrari nr 51 wyprzedził Nicka Tandy'ego w walce o drugie miejsce.
Problemy dopadły Porsche nr 14, które w rękach Neila Janiego jechało bardzo wolno z powodu awarii hydraulicznej. Zespół próbował naprawić samochód, kiedy Szwajcar dojechał do boksów, ale wkrótce niemiecka ekipa była zmuszona wycofać swój samochód, podobnie jak zespół Rebellion swoją Lolę a numerem 13, w której awarii uległa skrzynia biegów.
Tuż przed swoim postojem, podczas którego do samochodu wsiadł Kazuki Nakajima, Alex Wurz obrócił Toyotę nr 7 w Stowe. Kilka minut później Nakajima także się obrócił, lecz nie z powodu błędu, a by uniknąć zderzenia z André Lottererem. Japończyk szybko zaczął kręcić bardzo dobre czasy i w momencie, kiedy Porsche pojawiło sie w boksie, wyszedł na drugie miejsce za Nicolasem Lapierre w drugiej Toyocie. Czwarty był Lotterer, który wyprzedził Nicka Heidfelda w osamotnionej Loli zespołu Rebellion.
W trzeciej godzinie rywalizacji startujące z pole position Ferrari nr 51 klasy GTE Pro otrzymało karę stop & go za wyprzedzanie pod żółtymi flagami i spadło na ostatnie miejsce w klasie. Wkrótce tę samą karę otrzymuje prowadzące Porsche #91, dzięki czemu na pozycję lidera przesunęło się siostrzane auto nr 92.
Dramatyczny moment miał miejsce w zespole AF Corse, gdzie trzeci samochód klasy GTE Am - Ferrari #61 zapaliło sie w trakcie tankowania. Zagrożenie szybko zażegnano, ale samochód został zepchnięty do garażu. Na kilkanaście minut przed półmetkiem wyścigu Christian Ried próbował wyprzedzić Vicente Potolicchio, najechał na krawężnik i wzbił połowę samochodu w powietrze. Kilka zakrętów później Ried wykonał manewr wyprzedzania i objął piątą pozycję, a ubiegłoroczny mistrz serii obrócił Ferrari pod presją. Kiedy Potolicchio wracał na tor, otrzymał karę 20 sekund postoju w boksie za przekroczenie predkości w alei serwisowej. To nie był koniec dramatów w klasie GTE Am. Darryl O'Young wypadł z toru w zakręcie Becketts w Astonie Martinie #99. Na szczęście dla niego, nie uderzył w nic i mógł wrócić do rywalizacji. Jego kolega z zespołu Paul Dalla Lana zderzył się z Ferrari #53 zespołu Ram przy wyprzedzaniu, ale on też bez problemów kontynuował jazdę.
Tuż po minięciu półmetku rywalizacji Benoît Tréluyer uderzył w wewnętrzną barierę w zakręcie Copse, stracił kontrolę nad samochodem i wypadł na żwirowe pobocze po drugiej stronie toru, gdzie także uderzył w barierę. Zawieszenie w Audi było zniszczone po obu stronach, co uniemożliwiło dalszą jazdę.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
