20 pojazdów na testach Nürburgring

20 pojazdów pojawi się na organizowanych przez zespół Toyoty, międzysezonowych testach na torze Nürburgring. Bez Nissana, każda z fabrycznych ekip LMP1 wystawi jeden samochód.

Organizowane przez Toyotę testy, oficjalnie mają na celu umożliwić ekipom zapoznanie się z nową pozycją na liście torów goszczących serię WEC. Ponadto, dają one także szansę na przetestowanie zmian, które wykorzystywane będą w pozostałych, 6-godzinnych rundach na typowych torach wyścigowych – nieoficjalnie jasne jest jednak, iż to Toyota może najbardziej skorzystać na takich testach. Według obserwatorów, zespół ostatnio wyraźnie przegrywający z niemieckimi konkurentami, chce jeszcze powalczyć o obronę tytułu mistrza – a rozwiązania przetestować w bezpośredniej konfrontacji z przeciwnikami.

W dniach 27-28 lipca, na Nürburgring pojawi się więc jedna Toyota – pojawią się również po jednym Audi i Porsche, każdy sprowadzając tu czterech kierowców. O ile jednak Porsche będzie miało ich do dyspozycji przez dwa dni – Audi podzieliło listę na dwie grupy, po dwóch wykorzystując w poniedziałek i wtorek. Jedynym prywatnym zespołem obecnym na testach będzie austriacki Team ByKolles – prócz Rebelliona, w Niemczech nie pojawi się także Nissan, który zapowiedział już szereg własnych testów sprawdzających efekty prac nad prototypem LMP.

W przypadku klasy LMP2, na teście pojawią się ekipy G-Drive, Strakka, Morand i KCMG – a także Extreme Speed, ta przywożąca oba swoje prototypy Ligier. Spośród klas GT, każda z nich sprowadzi kolejne 5 samochodów – z GTE Pro przyjadą oba pojazdy Porsche i Ferrari oraz jeden Aston Martin z pięcioma kierowcami, a z GTE Am zobaczymy Ferrari od SMP Racing i AF Corse, oba Porsche związane z Proton Competition, oraz fabrycznego Aston Martina.

Prócz testów, 28. lipca odbędzie się także konferencja prasowa, na której organizatorzy serii WEC poinformują o dalszych planach związanych m.in. z pierwszą wizytą w Niemczech.

Źródło: FIA WEC

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze