Producenci nadal niezainteresowani Formułą 1

Od dłuższego czasu w środowisku motorsportu krążą smutne informacje, że mimo zmian w układzie własnościowym F1, żaden z poważnych producentów samochodów nie jest nadal zainteresowany wejściem do sportu.

W roli kolejnego poważnego gracza w Formule 1 upatrywani byli Volkswagen, Ford, Toyota i BMW, ale wszyscy szybko ucięli spekulacje o ewentualnym powrocie do mistrzostw. 

Najbardziej prawdopodobna opcją w ostatnich miesiącach wydawał się być Volkswagen, który oficjalnie nie potwierdził jeszcze swoich planów, ale według niemieckich mediów nie ma szansy na ujęcie w nich Formuły 1. Koncern nadal czuje na sobie straty spowodowane skandalem paliwowym, a podobnie jak w przypadku wszystkich innych producentów, wizja inwestycji w generację V6-tek, która ulegnie najprawdopodobniej dużym zmianom po roku 2020, nie jest zachęcająca. 

Pierwszym sezonem, kiedy w stawce F1 zobaczymy nowych producentów będzie 2021, w którym b dodatkowo nowe Porozumienie Concorde. Obecne, podobnie jak przepisy silnikowe, obowiązuje do sezonu 2020 i daje wiele przywilejów finansowym wybranym zespołom, w szczególności Ferrari.

Bazując na słowach Rossa Brawna, nowego dyrektora zarządzającego Formuły 1, możemy oczekiwać, że wszystkie premie historyczne jakimi obdarowywane są rok do roku Ferrari, Mercedes, Red Bull, McLaren i Williams zostaną skasowane, co dla ich potencjalnych konkurentów może wydawać się ważniejszym aspektem niż same inwestycje.

W skutek wielkiego kryzysu ekonomicznego, po sezonie 2009 z Formuły 1 zdecydowały się odejść Toyota i BMW, ale z racji, że gospodarka zaczyna nabierać ponownie rozpędu, powrót do sportu może znowu okazać się zyskowny. Obie marki nie podzielają jednak tego optymizmu. 

Podobnie sytuacja ma się z Fordem, który oprócz kosztów operacyjnych za newralgiczny czynnik uważa kwestię implementacji rozwiązań stosowanych w Formule 1 do samochodów drogowych. Według amerykańskich inżynierów marka nie będzie czerpać z tego większych korzyści. 

W ostatnim czasie niemiecki dziennik Colonge Express pokusił się o następujące stwierdzenie: „Czy Ford dostrzeże w nowej erze szansę pokonania koncernu Mercedesa? Odpowiedź z Detroit brzmi „nie”".

Źródło: onestopstrategy.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze