Räikkönen z najlepszym wynikiem na otwarcie weekendu w Spa

Kimi Räikkönen odnotował najlepszy czas w pierwszym treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Belgii. Fin wykręcił na oponach ultra-miękkich rezultat 1:45.502s, delikatnie wyprzedzając Lewisa Hamiltona i Sebastiana Vettela.

Standardowo, pierwszą rudną mistrzostw świata Formuły 1 po wakacyjnej przerwie jest Grand Prix Belgii, na legendarnym torze Spa Francorchamps. Obiekt położony w Ardenach słynie z nieprzewidywalnych warunków pogodowych, które w historii nie raz dorzucały do rywalizacji swoje 3 grosze.

Już w piątkowy poranek niebo usłane było chmurami, z których w każdej chwili mógł zacząć kropić deszcz. Z suchej nawierzchni skorzystać zdążyli kierowcy serii GP3, który zaliczyli swoją sesję treningową wyjątkowo w piątkowy poranek, nanosząc na tor pierwszą warstwę gumy.

Pierwsza sesja treningowa rozpoczęła się do nieprzyjemnych wydarzeń, a dokładniej od awarii jednostki napędowej w samochodzie Fernando Alonso. Usterka ta była dla Hondy wyjątkowo frustrująca, ponieważ jeszcze wczoraj Yusuke Hasegawa z dumą ogłosił, że jego firma przygotowała na tą rundę kolejną specyfikację jednostki napędowej, dzięki której zespół jest już „tam, gdzie powinien być na początku sezonu”.

Nie musieliśmy długo czekać na kolejny incydent, który spowodowany został przez Felipe Massę. Brazylijczyk wszedł w zakręt numer 9 nieco za głęboko, przez co stracił przyczepność na przedniej osi i wypadł na pobocze po zewnętrznej stronie. Felipe nie był w stanie założyć kontry i uderzył w barierę, mocno niszcząc zawieszenie. Czerwona flaga powiewała nad torem na tyle długo, że kierowcy mogli wrócić do pracy dopiero w momencie kiedy do końca sesji pozostawała godzina i 5 minut.

W trakcie pierwszych kilku minut na szczyt tabeli czasów wdrapał się Lewis Hamilton, z rezultatem 1:47:410s. Brytyjczyk podróżował na oponach super-miękkich, które zaczęły przegrzewać się już po kilku kółkach. Gumy z czerwonym paskiem miał w swoim samochodzie także Valtteri Bottas, który wykorzystał je nieco lepiej niż jego zespołowy partner i zdołał zejść z rezultatem do 1:47.074s.

Konkurencyjni byli także zawodnicy Red Bulla, którzy na ultra-miękkich gumach wykręcili czasy 1:47.236s (Verstappen) i 1:46.656s (Rircciardo). Jeszcze większą różnicę mieliśmy pomiędzy kierowcami Ferrari, co w dużej mierze związane było z problemami Sebastiana Vettela. Niemiec narzekał mocno na bliżej niezidentyfikowane jeszcze problemy z balansem. Niemiec w połowie sesji mógł pochwalić się czasem 1:47.856s, podczas gdy cieszący się nowym kontraktem ze Scuderią Räikkönen legitymował się wynikiem 1:46.931s.

Po kilku nerwowych kółkach i jednej niebezpiecznej wycieczce na pobocze Lewis Hamilton uporał się z problemami z przegrzewającymi się oponami i powrócił na szczyt tabeli z wynikiem 1:46.439s.

W środku stawki najlepszym czasem legitymował się Esteban Ocon, ale solidne tempo prezentowali także Carlos Sainz i Stoffel Vandoorne. Faworyt miejscowej publiczności był wyraźnie szybszy od swojego kolegi z zespołu, który po uporaniu się z problemami z jednostką napędową musiał martwić się niedziałającym DRSem.

W okolicach pierwszej dziesiątki pałętał się także Kevin Magnussen, który na początku treningu zaliczył dość niebezpieczną przygodę, ponieważ poluzował mu się zagłówek. Podobnie jak Lewis Hamilton w wyścigu w Baku, Duńczyk musiał odwiedzić boksy w celu korekty.

W pierwszej części treningu problemy towarzyszyły także Pascaowi Wehrleinowi, który na torze pojawił się dopiero na około 20 minut przed końcem sesji. Powrót nie wyszedł jednak dobrze ponieważ jego strata do liderującego Hamiltona wynosiła prawie 6 sekund, ponieważ Brytyjczyk w międzyczasie zszedł już do 1:45.555s. Co ciekawe, w samochodzie Mercedesa oglądaliśmy tym razem opony miękkie.

Znaczący awans i poprawę czasu zanotował w końcówce sesji także Sebastian Vettel. Na ultra-miękkich gumach 4-krotny mistrz świata wykręcił 1:45.700s, jednakże już chwilę później przypomniał nam o sobie Kimi Räikkönen. Fin pokazał się zdecydowanie ze swojej najlepszej strony i również na oponach z fioletowym paskiem awansował na czoło z wynikiem 1:45.502s.

Do momentu wywieszenia flagi w czarno białą szachownicę nie mieliśmy już więcej zmian, przez co Kimi pozostał na czele tabeli. Za nim uplasowali się Lewis Hamilton i Sebastian Vettel.

Oto pełne wyniki porannego treningu:

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari 1:45,502s
2 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport +0,053
3 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari +0,145
4 33 Max Verstappen Red Bull Racing +0,800 
5 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing +0,850 
6 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport +0,922 
7 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso +1,944
8 31 Esteban Ocon Sahara Force India F1 Team +2,168 
9 26 Daniił Kwiat Scuderia Toro Rosso +2,349 
10 2 Stoffel Vandoorne McLaren Honda Formula 1 Team +2,363 
11 30 Jolyon Palmer Renault Sport Formula One Team +2,428 
12 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team +2,535 
13 14 Fernando Alonso McLaren Honda Formula 1 Team +2,750 
14 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team +2,950
15 18 Lance Stroll Williams Martini Racing +3,039 
16 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team +3,113 
17 8 Romain Grosjean Haas F1 Team +3,124 
18 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team +4,658 
19 94 Pascal Wehrlein Sauber F1 Team +5,761 
20 19 Felipe Massa Williams Martini Racing  brak czasu

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze