Schumacher: W Ferrari czuję się jak w domu

Mick Schumacher, syn siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 – Michaela, odbył test z zespołem Ferrari, w którym jego ojciec spędził 10 lat i zdobył pięć tytułów mistrzowskich.

Trzynaście lat po ostatnim występnie Michaela Schumachera w zespole z Maranello, Schumacher Junior założył czerwony kombinezon podczas testów w Bahrajnie, gdzie miał okazję pierwszy raz w życiu testować samochód Formuły 1.

Niemiecki kierowca zakończył dzień z drugim wynikiem, za Maxem Verstappenem z Red Bulla. „Mogę powiedzieć, że emocje, które mi towarzyszyły były naprawdę dobre” – mówił Schumacher. „To były piękne chwile, kiedy pokonywałem pierwsze okrążenia, a także, kiedy patrzyłem na tych wszystkich gości przygotowujących samochód dla mnie. Czułem się jak w domu”.

Schumacher przyznał, że tegoroczny model Ferrari - SF90, którym jeżdżą podczas Grand Prix Sebastian Vettel i Charles Leclerc, wywarł na nim ogromne wrażenie.„Uczucie, które towarzyszyło mi, kiedy pierwszy raz wcisnąłem gaz… ta maszyna ma naprawdę wielką moc. Ogólnie czułem się dobrze, a jeśli chodzi o samochód to ma tak duży potencjał prędkości w zakrętach i przyczepność, że aż trudno to opisać. Jestem pewien, że potrafi o wiele więcej. Możesz hamować później i później, a samochód zatrzymuje się dokładnie w tym samym miejscu. To było naprawdę szalone”.

Obecny kierowca Formuły 2 i zespołu Prema uważa, że testy z Ferrari przebiegły pomyślnie i jest z nich zadowolony: „Za każdym razem, kiedy wychodziłem z auta, dowiadywałem się czegoś nowego o tym, jak go prowadzić i czuć. Myślę, że poszło nam całkiem dobrze, głównie dzięki facetom, którzy wyjaśniali mi wszystko w odpowiedni sposób i dostarczali informacji, których potrzebowałem. Uważam, że harmonia w zespole była bardzo dobra i świetnie działała”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze