Dyrektor włoskiego producenta opon uspokaja obawy kibiców o nowe przepisy dotyczące opon w sezonie 2016, jednak przyznaje istnienie ryzyka zagubienia się w nowych regulacjach.
W nadchodzącym sezonie zostaną zmienione regulacje dotyczące opon w Formule 1. Ma to na celu dać większą swobodę wyboru opon, a także zwiększyć różnorodność strategii stosowanych przez zespoły. Na każdy weekend wyścigowy Pirelli wyznaczy trzy mieszanki opon, z których najbardziej miękka będzie używana w Q3, a dwie z nich mają być wymagane podczas wyścigu.
Każdy zespół musi wybrać stosowne mieszanki opon na czternaście tygodni przed rundami poza Europą i osiem na Starym Kontynencie. „Jeżeli ktoś chciałby zapamiętać wszystko od razu, patrząc na wszystko pod kątem poprzednich regulacji, to sądzę że ryzyko zamieszania jest spore, gdyby spytać o daną mieszankę w danym momencie”
, wyjaśnia szef Pirelli
„Trzeba po prostu patrzeć na monitor i nie dbać o szczegóły. Wiem, że wiele osób chce dokładnie wiedzieć, co i jak, ale teraz będzie trzeba bardziej bazować na kolorach. Po prostu wybrać ulubiony zespół i mieszankę i liczyć, że się zgrają”
.
Na cztery pierwsze rundy sezonu Pirelli dobrało te same rodzaje opon: pośrednią, miękką i super miękką. Jednocześnie potwierdziło, że najnowsza ultramiękka opona będzie stosowana na torach o bardzo niskiej przyczepności, jak na przykład w Monaco. Jeśli zespoły nie wybiorą swoich typów na czas, producent określi je sam.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
