Filip Salaquarda i Toni Vilander byli najszybsi w pierwszej sesji treningowej rundy FIA GT1/GT3 na torze Moscow Raceway. Drugi czas sesji uzyskała najlepsza ekipa serii GT3, Dominik Baumann i Maximilian Buhk z Heico.

Po raz pierwszy w historii, serie GT1 i GT3 pojawiły się wspólnie podczas tej samej sesji treningowej – mieliśmy więc możliwość najbardziej bezpośredniego porównania kierowców i zespołów startujących w obu seriach. Jak się okazało, wyniki pierwszego treningu wcale nie ukazały wyższości kandydatów do Mistrzostwa Świata nad kandydatami do Mistrzostwa Europy – z drugiej jednak strony, była to tylko część niespodzianek, które mogliśmy zobaczyć w sobotni poranek na torze Moscow Raceway.

Czołową załogą pierwszej serii treningów okazali się być Filip Salaquarda i Toni Vilander w, nieczęsto w tym roku widzianym na podium, Ferrari 458 Italia od AF Corse. Pojazd nr 3, tylko o 0,008 sekundy pokonał niespodziewanych wiceliderów sesji – Mercedesa nr 101, oznaczonego „setką” ze względu na jego starty w serii FIA GT3 – AF Corse cieszyć mógł się natomiast również z miejsca trzeciego, które rano zajęli Enzo Ide i Francesco Castellacci z drugiego 458 Italia, pojazdu nr 4.

Jeszcze przy kategorii GT1, kolejną niespodzianką było czwarte i szóste miejsce dwóch McLarenów ekipy Hexis. Po fatalnym starcie na Słowacji, nowopowstały podmoskiewski tor jest dla Francuzów szansą na odzyskanie dobrej pozycji w stawce – pierwszy trening napawać ich może optymizmem. Między dwoma MP4-12C znalazło się Audi nr 32 od WRT – a dopiero siódmi byli Marc Basseng i Markus Winkelhock z Mercedesa nr 38, jedyna w pierwszej dziesiątce załoga z czołowych ekip All-Inkl i Vita4One.

Pozycja Baumanna i Buhka pośród czołówki połączonych serii GT1 i GT3 była niemałym zaskoczeniem – za to niczym szczególnym jeśli chodzi tylko o ich wewnętrzną rywalizację. Tu, liderzy klasyfikacji generalnej okazali się o pół sekundy lepsi od załogi Ferrari nr 150 od AF Corse, Giuseppe Ciro i Gaetano Péreza – z dobrej strony pokazali się natomiast Aleksander Skryabin i Pier Guidi Alessandro, którzy w Ferrari nr 177 uzyskali dla rosyjskiego zespołu Esta trzeci czas FIA GT3, a dziesiąty w całej stawce.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze