Newgarden wygrywa, Dixon sześciokrotnym mistrzem IndyCar

Ubiegłoroczny mistrz IndyCar Series Josef Newgarden zwyciężył w szalonym finałowym wyścigu sezonu 2020 na ulicach St. Petersburga. Nie wystarczyło to jednak do obrony tytułu, który dzięki trzeciej lokacie zapewnił sobie Scott Dixon.

Z pole position startował zespołowy kolega Newgardena Will Power, który utrzymał pierwszą lokatę przed Alexandrem Rossim, Coltonem Hertą i Jamesem Hinchcliffem. Patricio O’Ward wyprzedził Jacka Harveya w walce o piąte miejsce, natomiast Newgarden i Dixon pozostali na odpowiednio 8. i 11. pozycji.

Power nie utrzymał się na czele długo, bowiem na szóstym okrążeniu napotkał na problem ze zmianą biegów, który natychmiast zepchnął go na czwartą lokatę, oddając prowadzenie w ręce Rossiego. Australijczyk próbował ratować swoje szanse na wygraną, lecz skończyło się to dla niego uderzeniem w bandę i wywołaniem pierwszej neutralizacji na koniec 36. okrążenia, po tym jak cała stawka zdążyła już zjechać do boksów.

Wyścig został wznowiony pięć okrążeń później, lecz tylko na chwilę, bowiem Santino Ferrucci rozbił się już w drugim zakręcie, w związku z czym była konieczna ponowna interwencja samochodu bezpieczeństwa. Kolejny restart również był nieudany, bowiem w tym samym miejscu zderzyli się debiutujący w ten weekend Scott McLaughlin z debiutantem roku Rinusem VeeKayem.

Rywalizacja w końcu została na dobre wznowiona na 53 okrążeniu i do pracy od razu zabrał się Marco Andretti, który wbił się do pierwszej dziesiątki wyprzedzając jednocześnie Harveya i Olivera Askew, a następnie objechał Grahama Rahala w walce o siódmą lokatę. Tymczasem w czołówce rywalizowali jego zespołowi koledzy – przynajmniej dopóki ścigający Rossiego Colton Herta nie przestrzelił hamowania do czwartego zakrętu i nie spadł na czwarte miejsce.

Młody Amerykanin po swoim błędzie narzucił jednak bardzo szybkie tempo i podczas sekwencji pit-stopów powrócił na drugą lokatę, wskakując pomiędzy Rossiego i Jamesa Hinchcliffe’a. Herta wyszedł na prowadzenie już okrążenie później, kiedy to Rossi popełnił niewymuszony błąd i rozbił się na wyjściu z trzeciego zakrętu.

Ponownie jak poprzednim razem, kolejne dwa restarty okazały się nieudane, w obu przypadkach za sprawą Takumy Sato – za pierwszym razem przeciął on oponę w samochodzie Marco Andrettiego, który następnie obrócił się i uderzył w bandę w piątym zakręcie, a za drugim razem Japończyk uderzył w krawężnik przy ataku na Olivera Askew w 11. zakręcie, posyłając go wprost na barierę z opon. W międzyczasie wpadkę zaliczył jadący na drugiej pozycji James Hinchcliffe, który stracił panowanie nad samochodem podczas podążania za samochodem bezpieczeństwa i wypadł z toru, a powracając na tor wjechał wprost w Jacka Harveya, urywając swoje przednie skrzydło.

Podczas przedostatniego restartu na 80. okrążeniu, Alex Palou zaatakował Coltona Hertę w pierwszym zakręcie, co wykorzystał Josef Newgarden i objechał ich obu, obejmując pierwszą lokatę. Kilka zakrętów dalej Herta odegrał się na Palou, co z kolei wykorzystał Scott Dixon, wychodząc na trzecie miejsce.

Gdy wyścig został wznowiony po raz ostatni na 85. kółku, Dixona już w pierwszym zakręcie wyprzedził Patricio O’Ward, a trzy zakręty dalej rozprawił się z byłym zespołowym kolegą Coltonem Hertą. Kierowca McLarena SP następnie obrał na cel prowadzącego Newgardena, lecz ten w końcówce podkręcił tempo i pewnie sięgnął po swoje czwarte tegoroczne zwycięstwo.

O’Ward trzeci raz w tym sezonie musiał zadowolić się drugą lokatą, z kolei na najniższym stopniu podium powrócił Dixon, korzystając na tym, że Herta znów nie zmieścił się w czwartym zakręcie. Trzecie miejsce w zupełności wystarczyło, aby Nowozelandczyk zapewnił sobie szósty w karierze tytuł mistrzowski i już tylko jeden triumf dzieli go od wyrównania rekordu AJ Foyta.

Czwartą lokatę w swoim zaledwie trzecim tegorocznym starcie wywalczył mieszkający w St. Petersburgu Sébastien Bourdais, finiszując przed Ryanem Hunter-Reayem oraz Simonem Pagenaudem. Marcu Ericsson był siódmy, pokonując Charliego Kimballa, a pierwszą dziesiątkę uzupełnili Graham Rahal i Takuma Sato.

Runda na ulicach St. Petersburga miała pierwotnie rozpoczynać sezon 2020, lecz została przeniesiona ze względu na wybuch pandemii koronawirusa. Wyścig na Florydzie powróci jednak na swoje należne miejsce w przyszłym sezonie, który rozpocznie się 7 marca.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze